BR doradza młodym skrzydłowym
Brendan Rodgers zachęcał dziś młodych skrzydłowych, Raheema Sterlinga i Jordona Ibe’a, do podążania za sukcesami i wskoczenia do pierwszego składu. Ponadto, menadżer powtórzył, iż utrzymanie tempa rozwoju jest kluczem do kolejnych osiągnięć.
Duet skrzydłowych brał już udział w meczach seniorskich w tym sezonie – Sterling dwa razy wychodził w pierwszym składzie, zaś Ibe raz.
Jednakże Rodgers podkreśla znaczenie dalszego progresu i wydobycia ogromnych pokładów potencjału z obu zawodników w celu doszlifowania kolejnych diamentów. Menadżer jest też pewien, iż Raheem i Jordon są w stanie wykorzystać wszystkie szanse, jakie dostaną.
– Jordon ma dopiero 17 lat, a Raheem 18. Nie zapominajmy o tym.
– Nie chcemy pośpieszać młodych piłkarzy, mimo iż bardzo nam zależy na ich występach w pierwszym składzie. Już od poprzedniego roku zaczęliśmy wdrażać młodych zawodników do drużyny.
– Jednak nie zapominajmy o tym, iż niektórzy piłkarze rozwijają się w inny sposób.
– Jordon występował już w kilku meczach pierwszej drużyny przez część poprzedniego sezonu, ale może nadejdzie czas, gdy zostanie wypożyczony, jeśli będzie potrzebował regularnej gry na najwyższym poziomie i presji zwyciężania.
– W wieku 17 lat wciąż się rozwija.
– Spójrzmy na progres Raheema i to, czego dokonał w ciągu ostatniego sezonu. Wybił się z drużyny juniorów i zdobył miejsce rezerwowego w reprezentacji Anglii.
– Jednak wciąż sporo ich czeka w profesjonalnej karierze. Na tym etapie najważniejsze jest przyglądanie się im i zapewnienie odpowiednich narzędzi i perspektyw.
– Oni dobrze wiedzą, że jeśli uda im się utrzymać koncentrację i pokażą się z najlepszej strony to dostaną swoje szanse.
– W nowoczesnej piłce trudno jest młodym zawodnikom przebić się do pierwszej drużyny.
– W ostatnim sezonie zauważyli już, że wszystko zależy od nich. Dostają szansę, gdy tylko dają z siebie wszystko. Jeśli poświęcą cały swój czas, będą profesjonalistami i wykorzystają wszystkie szanse, jakie otrzymają, wtedy będziemy mogli zapewnić im jeszcze więcej okazji do pokazania się z najlepszej strony.
– Po prostu musimy im dać trochę czasu. Nie ma zbyt wielu 17- czy 18-latków gotowych do gry w pierwszym składzie, ale możliwe, że uda nam się ich przygotować do bezustannej rywalizacji za 2 lub 3 lata.
Komentarze (5)
Aspas to napastnik, porównanie bez sensu.
Serio? Nie zawuważyłem, bo póki co Moses grając na skrzydle grał dobrze i odznaczał się szybkością, dynamiką, dobrym dryblingiem, oraz niezłym dośrodkowaniem, Sterling w tym sezonie poza meczem z Notts County nie pokazał niczego pozytywnego.
Ja wiem, ze teraz nagle Moses jest słaby, bo nie radził sobie jako "10", choć i tak nie najgorzej potrafił wyprowadzić piłkę.
Sterling na razie nie ma podjazdu do Victora, nawet jeśli Nigeryjczyk spisuje się przeciętnie to Raheem gra po prostu słabo.