Sturridge rozpocznie z Niemcami
Selekcjonej reprezentacji Anglii, Roy Hodgson, spodziewa się, iż Daniel Sturridge będzie w pełni sił by wybiec na murawę we wtorkowym meczu towarzyskim na Wembley przeciwko Niemcom.
Napastnik Liverpoolu ma tworzyć ofensywę Synów Albionu wraz z Waynem Rooneyem, który wystąpił w piątkowym meczu z Chile przegranym 2:0. Drugim piłkarzem, który wystąpił w piątek i może jutro się spodziewać miejsca w składzie jest pomocnik Southampton, Adam Lallana.
Hodgson potwierdził, że wyjściowy skład nie ulegnie wielkim zmianom w porównaniu do poniedziałkowej porannej sesji treningowej, co oznacza, iż Steven Gerrard założy opaskę kapitańską w swoim 108. występie dla reprezentacji narodowej.
Sturridge, który opuścił ostatnie spotkanie ze względu na kontuzję, wystąpi od początku pomimo wcześniejszego zakończenia dzisiejszego treningu.
– Czuje się dobrze. W ostatnim tygodniu nie mógł zbyt wiele trenować. Chcieliśmy, by w pełni wyleczył uraz, ale postępy widać gołym okiem – powiedział Hodgson.
– Powód, dla którego Daniel wcześniej zszedł z treningu, to danie szansy Rickiemu Lambertowi poćwiczyć na swojej pozycji.
– Podobnie jak Daniela, jego też chciałbym poobserwować w sobotni wieczór.
Hodgson również potwierdził powrót Joego Harta do bramki, pomimo jego absencji w ostatnich meczach Manchesteru City ze względu na częste błędy.
Selekcjonej Synów Albionów jest pewien swojej decyzji, zastępując Frasera Forstera.
– Jestem pewny, że pokaże się z dobrej strony. Jego kariera klubowa to nie moja sprawa – dodał Hodgson.
– Jest bardzo dumnym człowiekiem i jest szczęśliwy, mogąc wciąż reprezentować Anglię.
– Nie było powodu by wątpić w jego umiejętności podczas tych trudnych meczów kwalifikacyjnych, również podczas Euro.
– Byliśmy niepokonani przez wszystkie 14 meczów, tracąc przy tym jedynie 7 czy 8 bramek, co jest także jego zasługą i może się czuć pewnie, zakładając koszulkę reprezentacyjną.
– Wszyscy stoimy za nim murem, wiemy, że jest świetnym bramkarzem i spodziewamy się jego występu we wtorek.
Gerrard zrówna się Bobby Moore’em, który dzierżył opaskę kapitana, gdy Anglia sięgała po Puchar Świata. Na środku pomocy towarzyszyć będą mu Lallana, Tom Cleverley oraz Andros Townsend.
Kyle Walker, Chris Smalling i Phil Jagielka będą tworzyć blok defensywny wraz z Ashleyem Cole’em, który nie może czuć się już pewny swojej pozycji.
Gerrard, Rooney oraz Cole wystąpili w przegranym 4:1 meczu z Niemcami podczas Mistrzostw Świata w 2010 roku.
Hodgson zapytany o walkę Cole’a z Leightonem Bainesem na lewym boku obrony stwierdził, że cieszy się z tego rodzaju rywalizacji w składzie.
– Tu nie chodzi tylko o pozycję lewego obrońcy. Jest wiele pozycji, na które mam więcej niż jednego kandydata, co tylko zwiększa chęć walki.
– Jest dokładnie tak, jak powinno być, dzięki temu mogłem wystawić dwie zupełnie inne jedenastki, jedną przeciwko Chile, drugą przeciwko Niemcom we wtorek. To pozwala nie forsować zbytnio zawodników.
Hodgson ma nadzieję, że rywalizacja będzie zacięta aż po sam Mundial, dzięki czemu drużyna będzie się stale rozwijać.
– Utrzymanie rywalizacji na poszczególnych pozycjach jest kolejnym czynnikiem, który musimy wziąć pod uwagę w momencie, gdy przyjdzie nam rozegrać trzy mecze w tygodniu w ciężkich warunkach.
– Najważniejsze, że jestem zadowolony z drużyny. Mamy grupę zawodników, których zaangażowanie i stosunek do sprawy stale mnie zadowalają.
Komentarze (3)