Gerrard po przegranej z Niemcami

Steven Gerrard stwierdził, że Anglia powinna spojrzeć na „szerszy obraz” po porażkach z Chile i Niemcami, które sprowadziły ich na ziemię tuż po awansie na Mistrzostwa Świata.

Po przejściu eliminacji do turnieju w Brazylii w 2014 roku drużyna Trzech Lwów zakończyła ten rok dwiema porażkami u siebie. Mimo tego kapitan reprezentacji Anglii uważa, że zostaną wyciągnięte wnioski, ponieważ Roy Hodgson chciał obejrzeć w akcji wielu piłkarzy mając coraz mniej czasu na wybór kadry, która wyleci na Mistrzostwa Świata.

– Wyniki nas rozczarowały, ale należy spojrzeć na wszystko z dystansem. Trochę eksperymentowaliśmy, próbowaliśmy różnych rzeczy. Jedziemy na Mistrzostwa Świata, więc chcemy się przygotować, wielu graczy dostaje szansę gry i testujemy różne strategie. Wyciągnęliśmy wnioski z naszych błędów, ale graliśmy przecież z dwiema drużynami jadącymi do Brazylii.

Gerrard stwierdził, że wciąż czeka ich jeszcze dużo pracy przed brazylijskim turniejem, a dwie porażki z tego tygodnia tylko to podkreślają.

– Będzie ciężko, nie jesteśmy faworytami, a ostatnie wyniki pokazują, że musimy być realistami. Będziemy twardo stąpać po ziemi zdając sobie sprawę, że czeka nas jeszcze dużo ciężkiej pracy jeśli chcemy osiągnąć sukces. W marcu jest jeszcze jeden mecz, w którym można wywalczyć sobie miejsce w kadrze i naszego selekcjonera czeka jeszcze wiele ciężkich decyzji. Mamy wielu dobrych piłkarzy, ale tylko 23 możemy zabrać.

Gerrard pochwalił także postawię Joego Harta, który w meczu z Niemcami popisał się kilkoma dobrymi obronami. Mimo że Hart wpuścił tylko cztery bramki w dziesięciu meczach kwalifikacji, spada na niego ostatnio spora fala krytyki. Gerrard zapewnił, że mają wiarę w numer jeden w bramce reprezentacji Anglii i stwierdził, że był jednym z lepszych piłkarzy w meczu z Niemcami.

– Myślę, że był naszym najlepszym piłkarzem, obronił wiele groźnych strzałów. Powodem do zmartwień jest jednak mała liczba sytuacji, jakie stworzyliśmy sobie w tercji przeciwnika, natomiast oni stworzyli sobie dwie-trzy bardzo dobre okazje, które wybronił Joe – dzięki niemu wynik nie był gorszy. Nikt z nas nie wątpi w niego, wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jest fantastycznym bramkarzem.