LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1108

Rodgers chce zwycięstwa w derbach


Menadżer the Reds rozkoszuje się kolejną odsłoną najczęściej rozgrywanych derby w angielskiej piłce. Brendan Rodgers wyśle swoich piłkarzy na Goodison Park z jedną, prostą wiadomością: „Jesteście dumą Merseyside”.

Pochodzący z Irlandii Północnej menedżer po raz pierwszy doświadczył ich w zeszłym sezonie, w spotkaniu zakończonym remisem. Od tamtej pory Rodgers jest zdeterminowany by zwyciężyć po drugiej stronie Stanley Park.

– Pasja i intensywność gry w tych meczach jest niebywała, te mecze są naprawdę wyjątkowe – powiedział Rodgers.

– Podobały mi się te potyczki w zeszłym sezonie. Cała otoczka tych spotkań jest niesamowita, nie ma chwili oddechu.

– To zupełnie inne mecze niż te z Manchesterem United. Bardziej związane z regionem, z całkiem inną historią.

– Dla ludzi tutaj to spotkanie znaczy bardzo wiele. W tej samej rodzinie są bracia i siostry, mamy i ojcowie wspierający różne zespoły z tego samego miasta.

– Naprawdę nie możemy się doczekać. Powalczymy o tytuł najlepszego zespołu w Merseyside.

Everton jest niepokonany u siebie w meczach ligowych od grudnia, lecz Rodgers wierzy, że nie ma się czego bać przed wyjazdem za miedzę.

The Reds zostali pozbawieni zwycięstwa podczas ich ostatniej wizyty na Goodison w październiku po tym jak nieuznana z powodu spalonego została prawidłowo zdobyta bramka Luisa Suáreza w doliczonym czasie gry.

Do 221. derbów miasta czerwoni przystępują podbudowani zwycięstwem 4:0 z Fulham.

– Mieliśmy pecha rok temu z niefortunną decyzją przeciwko nam – powiedział Rodgers.

– Graliśmy dobry mecz i powinniśmy go wygrać. Zaczęliśmy bardzo mocno i w pierwszych 25 minutach byliśmy niesamowici mimo wielu młodych piłkarzy w pierwszym składzie.

– Zdobyli jednak bramkę po rzucie rożnym, która dała im nieco rozpędu. Następnie popełniliśmy błąd przy dośrodkowaniu. W drugiej połowie odzyskaliśmy inicjatywę i każdy widział, że powinniśmy zgarnąć trzy punkty.

– Zdaje się, że nie przegrali na Goodison w tym roku, są u siebie bardzo mocni, ale wtedy z nami powinni ponieść porażkę.

– Wiemy, że nie będzie łatwo, ale jesteśmy pewni, że możemy odnieść zwycięstwo. Jesteśmy podbudowani meczem z Fulham.

– W tym meczu wymieniliśmy prawie 700 podań, co dla mnie jest oznaką płynności w grze. Oddaliśmy ponad 30 strzałów na bramkę rywala, strzeliliśmy cztery bramki a mogliśmy nawet więcej.

– Średnio zdobywamy dwie bramki na mecz w tym sezonie i czujemy, że możemy je strzelać wszędzie, gdziekolwiek byśmy nie grali.

Menadżerowie Liverpoolu i Evertonu darzą się wzajemnym szacunkiem. Obaj przed przenosinami na Merseyside odegrali kluczowe role w odbudowie Swansea City – Martinez wywalczył awans z League One a Rodgers po przejęciu klubu od Paulo Sousy wprowadził klub do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Rodgers przyznaje, że mają podobną filozofię gry w piłkę.

– Jesteśmy pdo tym względem podobni – powiedział.

– Wierzymy w dominację i kontrolę posiadania piłki.

– Istnieje wiele sposobów na zdobycie przewagi w meczu. Nasza gra jest oparta na intynsywnym pressingu by odebrać piłkę najszybciej jak to możliwe.

– Obaj potrafimy zaakceptować, jeśli piłkarz popełni błąd przy podaniu. Oczekujemy od swoich graczy odwagi i zachęcamy do ryzykownych zagrań zamiast oddania piłki najbliższemu koledze z drużyny.

Rodgers nie był zaskoczony mocnym początkiem sezonu w wykonaniu podopiecznych Martíneza i spodziewa się, że będą rywalem w walce o miejsce w pierwszej czwórce.

The Blues są tylko trzy punkty za drugim w tabeli Liverpoolem a Rodgers jest zdania, że Hiszpan tworzy na fundamentach postawionych przez ostatnią dekadę przez Davida Moyesa.

– Spodziewałem się, że Everton dobrze sobie poradzi, tak jak to miało miejsce w ostatnich latach.

– Rok temu o tej porze, po jedenastu kolejkach zajmowali czwarte miejsce. Wiele się nie zmieniło odkąd Roberto przejął klub. David Moyes wykonał tam wspaniałą pracę.

– Na tym polega piękno piłki – jest wiele sposobów na wygranie meczu. Roberto przybył z zamiarem zaimplementowania swojej filozofii, lecz na to trzeba czasu.

– Mają zgraną grupę piłkarzy, znającą się od dłuższego czasu. Roberto ma pod swoją opieką bardzo dobrych zawodników.

– Byli blisko czołowej czwórki w zeszłym sezonie. Długo wydawało się, że wywalczą awans do kwalifikacji do Ligi Mistrzów, ale złapali zadyszkę i ukończyli sezon na szóstym miejscu.

– W tym sezonie z pewnością włączą się do walki o czwartą lokatę.

Przygotowania Liverpoolu do derbów nie przebiegają idealnie. Gwiazda zespołu, Luis Suárez dopiero w piątek powrócił do Melwood.

Jednak Urugwajczyk, jak również Mamadou Sakho, Kolo Touré i Victor Moses pomogli swoim reprezentacjom wywalczyć awans do Mistrzostw Świata a Rodgers ma nadzieję, że dobry nastrój pomoże jego ekipie.

– Zwycięski nastrój pomaga utrzymać dobrą atmosferę w klubie – powiedział.

– To było dobre zakończenie kwalifikacji dla nich wszystkich.

– Zwłaszcza mecz Francji zapadł w pamięć, wspaniale było zobaczyć Mamadou i jego wkład w ich sukces.

– Wszyscy już powrócili i skupiają się na Evertonie. Nie mogło być lepszego spotkania na powrót.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (24)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com