LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 962

Rodgers po meczu z Evertonem


Brendan Rodgers wyciągnął kilka pozytywów z dzisiejszego meczu na Goodison Park. Liverpool uratował remis 3:3 w późnej fazie spotkania. Były to derby Merseyside, które nieprędko zostaną zapomniane.

Czerwoni dwa razy obejmowali prowadzenie nad rywalami zza miedzy. Philippe Coutinho trafił po raz pierwszy, potem Suárez wykorzystał wolnego. W drugiej połowie dwie bramki zdobył Lukaku i wprawił gości w osłupienie.

Potem do akcji wszedł Daniel Sturridge z ławki rezerwowych i wykorzystał dośrodkowanie Gerrarda z rzutu rożnego. Posłał on piłkę w górny róg bramki.

Po meczu menadżer przyznał, że jest rozczarowany, bowiem the Reds dwa razy objęli prowadzenie, ale jego zdaniem pokazano właściwą postawę doprowadzając do remisu.

– Moje serce momentami przestawało bić. W tym meczu było wszystko. Była jakość. Sam momentami byłem szczęśliwy, jednak na koniec przyznam, że czuję się rozczarowany – powiedział Rodgers.

– Kiedy przybywasz na boisko rywala i udaje Ci się grać tak, jak nam się mometami udawało i pokazujesz charakter doprowadzając do remisu pod koniec, to możesz się dowiedzieć bardzo wiele o swoim zespole. Tak też było w moim przypadku.

– Jesteśmy rozczarowani, ponieważ było już 2:1 i mogliśmy strzelić trzeciego gola. Wtedy dokręcilibyśmy śrubę jeszcze bardziej.

– Potem przez dwanaście minut oddawaliśmy piłkę. Powinniśmy byli bardziej kontrolować grę.

– Dzięki temu Everton wyrównał. Kiepsko broniliśmy i nie byliśmy wystarczająco silni przy rogu, a Lukaku zdobył kolejną bramkę.

– Przy wyniku 3:2, kiedy można było myśleć, że nie powinniśmy nigdy przegrywać, potrzebowaliśmy siły charakteru, by doprowadzić do remisu. Udało się.

– Punkt zdobyty w derbach na wyjeździe to dobry wynik. Przyjrzymy się temu jednak raz jeszcze, ponieważ była szansa na trzy punkty.

Simon Mignolet musiał kilka razy wykazywać się kunsztem bramkarskim w drugiej połowie. Zatrzymał Romelu Lukaku i Gerarda Deulofeu w podbramkowych sytuacjach.

– Był genialny. Po to go też ściągnęliśmy, żeby bronił – dodał boss.

– Chwilami było gorąco, a Simon świetnie broni sam na sam. Zachowywał się bardzo dobrze. W każdej sytuacji był niesamowity.

Północnoirlandzki szkoleniowiec został zapytany o incydent z pierwszej połowy, kiedy do skrzydłowy Evertonu, Kevin Mirallas, otrzymał żółtą kartkę za brutalny faul na Suárezie.

– Uważam, że powinien dostać czerwoną kartkę. Wiem, że Mirallas to bardzo uczciwy gracz i posiada wielkie umiejętności – odpowiedział.

– Czasem zdarza się, że skrzydłowi w zły sposób próbują odbierać piłkę. To co zrobił Belg było bardzo złe. Mimo to mecz był świetny, nie powinien być zniszczony przez to.

– Takie spotkania powinny być grane 11 na 11, akcja za akcję, pełna ofensywa. To chce się oglądać. Czerwone kartki nie powinny mieć miejsca. W tym przypadku jednak, Mirallas powinien był wylecieć.

– Myślałem, że jest gorzej, gdy Luis leżał na trawie i lekarze działali dookoła niego. Jest jednak silnym graczem i potrafi o siebie zadbać. Nie musimy się martwić.

Suárez zdobył swojego dziewiątego gola w lidze w siódmym wystepie. Z the Blues wykorzystał rzut wolny i był bliski zdobycia zwycięskiego gola w doliczonym czasie.

Imponujący występ miał miejsce po powrocie ze zgrupowania reprezentacji. Urugwajczyk reprezentował swój kraj w eliminacjach do mundialu w środowy wieczór i Rodgers jest zdania, że nie ma wielu lepszych piłkarzy od niego.

– Jego wola walki i determinacja są godne podziwu – powiedział.

– Kiedy patrzyliśmy na terminarz i powiedziałem mu, że ma w najbliższym czasie mecz z Fulham, dwa w reprezentacji i dzisiejszy, to dał mi jasno do zrozumiena, że chce wystąpić w każdym.

– Nie chciał opuścić ani jednej minuty. Chciał zagrać w każdym spotkaniu. To godne podziwu. Wrócił w czwartek, bardzo późno, wczoraj trenował i nie okazał ani trochę zmęczenia.

– Ma się dobrze. Znam każdego piłkarza i wiem co może mi ofiarować. Był moim jedynym napastnikiem przez długi czas i doskonale wiem na co go stać.

– Wiem, że nawet jak będzie grał poniżej swojego zwyczajowego poziomu, to nadal jest zdolny do wielkich rzeczy. Dzisiał prawie strzelił zwycięskiego gola, jednak piłkę odbił Howard.

– Daje z siebie wszystko w każdym meczu. Nie było żadnych wątpliwości.

Sturridge, podobnie jak swój partner z ataku, również reprezentował swój kraj. Rozegrał on 90 minut w meczu Anglii z Niemcami i Rodgers podał powód braku numeru 15 w wyjściowym składzie.

– Wrócił do akcji w piątek. W takim meczu potrzeba graczy zdolnych do walki i pracy w każdym sektorze. Nie byłem pewny co do Daniela – dodał 40-latek.

– Powiedziałem przed meczem, że wiele razy ustawiał dla nas wynik grając od pierwszych minut, to dzisiaj spróbuje zrobić to z ławki.

– Wszedł na boisko i strzelił gola głową. Teraz wróci do treningów i powinien znaleźć się w składzie w przyszłym tygodniu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

RK23 23.11.2013 21:04 #
trójka z tyłu Skrtel - Agger - Sakho to jak chiński mur.
PrzemekLFC7 23.11.2013 21:35 #
agger popełnił więcej błędów od skrtela więc na niego pewnie wybór przy zmianie a te stracone bramki to raczej błędy sztabu szkoleniowego bo było widać brak pomysłu przy rzutach rożnych evertonu chociażby kiedy to lukaku zobył bramkę krył go johnson(który ani super wysoki, skoczny czy muskularny nie jest co innego belg) ale jednak go odpuścił i musiał próbować jeszcze mniejszy flano.
Hasan 23.11.2013 22:10 #
suarez-w mitologi urugwajskiej oznacza boga wojny
aro8 23.11.2013 23:52 #
@RedWarrior za*eb im
silver7 24.11.2013 01:07 #
mnie tylko zastanawia fakt,czemu Alberto ogląda mecze z ławki skoro środek pola kukeje heh. Gość ma naprawdę spore czucie piłki i wachlarz niekonwencjonalnych podań,a Brendan dalej trzyma go na ławce. Sakho również ławka, ten remis idzie na konta naszego trenera,znów nie odrobił lekcji i nie zareagował , jak należy. Nie my posiadaliśmy więcej piłki w tym meczu.
silver7 24.11.2013 02:18 #
Tu sobie strzeliłeś w kolano red warrior, benek zaczął przygodę triumfem w LM. Nie to,żebym wielbił Rafę,ale przytaczam fakt.
Zigg 24.11.2013 08:07 #
"Potem do akcji wszedł Daniel Sturridge z ławki rezerwowych i wykorzystał dośrodkowanie Gerrarda z rzutu rożnego. Posłał on piłkę w górny róg bramki." - a nie z rzutu wolnego? :>
GrzeliSuarez7 24.11.2013 10:26 #
Składem : Mignolet - Skrtel, Agger, Sakho - Johnson, Enrique - Lucas - Gerrard, Coutinho (Henderson) - Suarez, Sturridge to my kazdy chyba kazdego rozwalimy ;O
NaImieMiAdaś 24.11.2013 11:06 #
@Sakho17 ja kibicuje The Reds od czasu Houlliera i w pelni zgadzam sie z RedWarriorem bo nie ma co mydlic oczu triumfem LM i choc milo bylo za czasow Benka to jeszcze milej bedzie teraz zobaczycie
Aminer 24.11.2013 16:36 #
Oglądnąłem dzisiaj 2 połowę derby Liverpoolu i szczerze wyglądało to jakby Everton grał z zespołem z drugiej części tabeli a nie wiceliderem! Obrona totalna a kontraataki w naszym wykonaniu a raczej ich brak bo nie wiem jak nazwać wykopywanie piłki do Suareza obstawionego 4 graczami rywala. Już niedługo kluby z Manchesteru nas dogonią. Dzisiaj przebudzenie i pokaz siły MC ze Spursami
Kowal 24.11.2013 21:02 #
Nie wiem dlaczego BR zwleka tak ze zmianami i na co tak długo czeka. Czekał i się doczekał- zrobiło się 3-2 i trzeba było gonić wynik. Dlaczego nie wszedł Sakho i Alberto? Środek pola ostatnimi czasy naprawdę spisuje się poniżej oczekiwań. Taka gra w kratke to tylko lepiej dla naszych rywali ciągle robimy im prezenty. Nie gramy jak na wicelidera przystało.

Pozostałe aktualności

Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (24)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com