Liverpool wyłoży 200 tys. tygodniowo
Liverpool zamierza uczynić z Luisa Suáreza najlepiej zarabiającego piłkarza w historii klubu. The Reds przygotowują ofertę nowego kontraktu dla napastnika, dzięki czemu jego wynagrodzenie wzrośnie dwukrotnie do około 200 tys. funtów tygodniowo – pisze Tony Barrett w środowym wydaniu „The Times”.
Dyrektor zarządzający Ian Ayre przyleciał we wtorek do Hiszpanii, aby rozpocząć negocjacje z agentem piłkarza. Ayre dostał zielone światło od Fenway Sports Group (FSG) i ma zrobić wszystko co w jego mocy, żeby przekonać urugwajskiego napastnika do pozostania. Obecny kontrakt Suáreza obowiązuje jeszcze dwa i pół roku, ale Liverpool chce go wynagrodzić za rozwój swojego talentu i rewelacyjne występy.
Suárez, który przybył na Anfield w styczniu 2011 r., zarabia około 100 tys. funtów. Gwarantuje mu to umowa opierająca się na poziomie występów zawarta w sierpniu ubiegłego roku. Prawdopodobnie Liverpool będzie musiał podwoić jego pensję, jeśli Suárez ma rozważyć przedłużenie swojego pobytu, zwłaszcza w sytuacji niesłabnącego zainteresowania Realu Madryt.
Już sam fakt, że odbywają się negocjacje, świadczy o znaczącej poprawie relacji pomiędzy piłkarzem a klubem zaledwie kilka miesięcy po nieudanej próbie transferu Urugwajczyka do Arsenalu. Można również zauważyć coraz większą determinację Liverpoolu, by zatrzymać Suáreza, który właściwie zareagował na ów nieprzyjemny epizod w stosunkach i dzięki temu został nagrodzony opaską kapitana w wygranym 5:0 meczu z Tottenhamem Hotspur.
Jedną z ważniejszych kwestii do załatwienia jest sporna klauzula w kontrakcie Suáreza. Według interpretacji piłkarza i jego przedstawiciela zapis miał umożliwić opuszczenie Liverpoolu w przypadku, gdy konkurencyjny klub zaoferuje ponad 40 mln funtów.
Takie rozumienie owej klauzuli okazało się błędne po tym, jak Liverpool odrzucił ofertę Arsenalu o wartości 40 000 001 funtów. Teraz Suárez i jego agent będą oczekiwali większej przejrzystości oferty, albowiem pragną zostawić sobie furtkę do ewentualnych przenosin na Santiago Bernabéu.
W sierpniu Suárez udzielił wywiadu największemu hiszpańskiemu dziennikowi „Marca”, w którym przyznał, że przejście do Realu Madryt od dawna było jego pragnieniem. – Każdy piłkarz chce wznieść się na najwyższy poziom i Real Madryt jest jednym z najważniejszych klubów na świecie – powiedział. – Byłoby trudno odmówić Realowi.
Co prawda Real nie złożył żadnej oficjalnej oferty – głównie z powodu rekordowego zakupu z Tottenhamu Hotspur Walijczyka Garetha Bale’a – ale nieustannie monitoruje formę napastnika, który strzelił 17 bramek w 11 ligowych spotkaniach w tym sezonie i powszechnie uważa się, że madrycki klub przygotowuje ofertę na letnie okno transferowe.
Pomimo zainteresowania Urugwajczykiem ze strony Realu, Brendan Rodgers nadal utrzymuje, że Liverpool to „idealne miejsce” dla Suáreza.
06.12.2013, 23:59 – LFC chce przystąpić do rozmów – The Daily Telegraph
06.12.2013, 01:34 – Rodgers: Nie pozwolimy mu odejść – The Guardian
Komentarze (23)
A jego osoba i obecna pozycja w lidze i prawdopodobnie przyszłoroczna gra w Lidze mistrzów pozwoli nam pozyskać znacznie lepszych graczy. I sądzę, że teraz gracz o klasie np. Mkhitariana wybrał by nas ze względu na styl gry, pozycję oraz chęć zagrania obok Suareza.
Ciekawe czy Gerrard ma klauzulę wyrównania do najwyższej pensji...
Ronaldo ma klauzulę na miliard ojro ;)
Gareth Bale - 90.3 mins per goal (Primera Division) - 1 bilion buyout clause
Cristiano Ronaldo - 72 mins per goal (Primera Division) - 1 bilion buyout clause
Luis Suarez 64.1 mins per goal (Premier League!!) - ?? buyout clause
Statistics correct up to 11 December 2013