Yaya z respektem o Liverpoolu
Yaya Touré z olbrzymim szacunkiem wypowiedział się na temat dzisiejszego przeciwnika Manchesteru City. Gwiazdor Obywateli stwierdził, że cieszy go powrót Liverpoolu do czołówki Premier League, z uwagi na bogatą historię klubu, a także przez fakt, że the Reds od tego sezonu reprezentuje jego brat - Kolo.
Pomocnik the Citizens uważa, że jego zespół jest gotowy, by dać podczas Boxing Day jasny sygnał rywalom odnośnie swojej siły w tegorocznej kampanii.
- Liverpool to absolutnie klasowy rywal. Udowodniliśmy już, że w tym sezonie jesteśmy na własnym boisku w stanie zwyciężać z każdym i strzelać przy tym sporo bramek.
- Nie obawiamy się przeciwnika, gdyż gramy atrakcyjną i ofensywną piłkę, lecz Liverpool na pewno będzie miał tego świadomość.
- To dla nas bardzo ważny sezon. Wszyscy mówią wciąż o naszej doskonałej postawie na Etihad Stadium, ale na wyjazdach również prezentujemy się coraz lepiej.
- Jeśli chcesz być topowym zespołem, musisz walczyć o trofea na kilku frontach. Patrząc na jakość naszej ekipy i obecność menadżera, nie zdziwi mnie, gdy sięgniemy po więcej, niż jeden puchar.
- Powrót Liverpoolu do czołówki bardzo mnie ucieszył. To zawsze był wielki klub, który wypadł z gry o najwyższe cele w ostatnich latach. Teraz znów są na swoim miejscu i dobrze patrzeć na to, co dzieje się w ich klubie.
- Mają kilku świetnych piłkarzy jak Sturridge, mój brat Kolo, Gerrard i Suárez. Kibice nie powinni być zaskoczeni ich świetną dyspozycją w tym sezonie.
- Myślę, że nasze spotkanie będą oglądać wszyscy fani Premier League na całym świecie. W przypadku wygranej będziemy mogli wskoczyć na pozycję lidera, co jest dla nas niezwykle istotne.
Wobec kontuzji Sergio Agüero, Yaya z wielkim uznaniem wypowiedział się na temat najskuteczniejszego strzelca Premier League - Luisa Suáreza.
- To genialny piłkarz, który pokazuje, że jest obecnie na prawdziwym szczycie futbolu. On i Kun są najlepsi na świecie - podsumował Yaya.
Komentarze (1)