Assaidi jest szczęśliwy w Stoke
Wypożyczony do Stoke Oussama Assaidi przyznał, że na obecną chwilę nie jest pewny swojej przyszłości i nie wie, czy po zakończeniu sezonu powróci do Liverpoolu.
Marokański skrzydłowy staje się coraz ważniejszym zawodnikiem Stoke - ma już na swoim koncie cztery gole, w tym jeden w zremisowanym wczoraj 1:1 meczu z Evertonem.
Zapytany o plany na przyszłość, odparł:
- Nie wiem, co się ze mną stanie. Czasami otrzymuję od Brendana Rodgersa SMS-y, ale naprawdę jeszcze nic nie wiem.
- Czuję się w Stoke szczęśliwy. Mark Hughes sprawił, że jestem bardziej pewny siebie i pozwolił mi wywiązywać się z moich obowiązków tak jak lubię. Dzięki temu stałem się lepszym piłkarzem. Poza tym wydaje mi się, że jestem tu lubiany. Pod koniec sezonu zobaczymy, co się wydarzy.
- Rodgers wysyła mi wiadomości, kiedy strzelę gola, w stylu „dobra robota”, „oby tak dalej”, „słyszę o Tobie pochlebne opinie”. Uwielbiam jednak grę w Stoke, w końcu oni dali mi szansę.
Komentarze (11)
jednak grę w Stoke, w końcu oni dali mi
szansę.'
Fakt, takowej szansy nie dostal a zagral chyba jeden swietny mecz (nwm czy caly), a potem lawka i tyle. Na Liverpool moze byc za slaby nie jako pilkarz tylko bardziej od strony psychiki. Jordan dal sobie rade, ale on juz moze miec problemy. W dodatku taktyka 4-3-3 daje ile 1/2 wolne miejsca zalezy od Sturridge'a. Sterling, Suso, Salah(?), Ibe. Ci 4 pilkarze na jedno skrzydlo. (Jak nie Salah to pewnie ktos inny)
Mimo to Assaidi powodzenia, strzaly z prawej nogi masz fajne! Szkoda, ze nie u nas bo nam je tak obiecywales :D
póki co to Aspas zagrał tyle co Assaidi w poprzednim sezonie.