Borini pomaga pokonać United!
W pierwszym meczu półfinałów Capital One Cup Czarne Koty zwyciężyły Manchester 2:1, a swój wkład w zwycięstwo wniósł wypożyczony z Liverpoolu Fabio Borini. Włoch w 65. minucie pewnie wykorzystał jedenastkę podyktowaną przez Andre Marrinera, wyprowadzając Sunderland na prowadzenie, którego podopieczni Gusa Poyeta nie oddali aż do samego końca. Rewanż na Old Trafford odbędzie się 22 stycznia.
Komentarze (7)
Tęsknić za Reiną...
za Reiną tęsknić nikt nigdy nie będzie, nie ma takiej możliwości. ciężko tęsknić za tym że każdy celny strzał wpadał do bramki. a zazwyczaj był 1 w meczu i kończyło się 1:1 lub 0:1 :D
2.co z tego ,że bład z man city i chelsea zabrał nam 6 pkt?mignolet dał nam punkty : 2 ze stoke,1 z evertonem,prawdopodobnie 3 z a.villą,2 z man utd.to już 2 pkt na plusie a i pewnie jakies inne zasługi bym mu znalazł
3.mignolet ma 25,26 lat.bramkarze do 28,nawet 30 sie rozwijają.więc co najlepsze ma jeszcze daleko przed sobą
walory mignoleta:genialny refleks,wzorcowa gra na linii,pewny przy kośliwych strzałach łapie je w zęby,fenomenalny w grze 1:1,nie panikuje,niezle ustawia grę obrony,skoczny ,gibki.równie dobrze broni górne jak i dolne strzały.
wady:popełnia techniczne błedy przy wychodzeniu na nieprzyjemne dośrodkowania.gra nogami nie adekwatna do reszty umiejetności i w tym zakresie nie spełnia wymogów premiership.pechowiec,często brakuje mu 2mm by obronic strzał.zjada go trema.musi popracować nad tymi elemantami
MIGNOLET< REINA (TAK B.T.W)