Lucas: Philippe dostanie szansę
Rodak brazylijskiego rozgrywającego, Lucas Leiva zapewnił swojego kompana, że ewentualny brak powołania do składu reprezentacji Brazylii na Mistrzostwa Świata nie miałby większego wpływu na rozwój jego kariery w narodowych barwach.
21-latek prezentuje znakomitą postawę odkąd dołączył do Liverpoolu w styczniu 2013 roku, rozgrywając i kreując akcje w drużynie Brendana Rodgersa na pozycji ofensywnego pomocnika.
Spoglądając na dane dotyczące występów numeru 10 w kadrze narodowej, odnajdziemy jedynie jeden występ Philippe dla Canarinhos w meczu towarzyskim z Iranem ponad 3 lata temu.
Lucas Leiva, któremu udało się odnaleźć swoją rolę w składzie Luiza Felipe Scolariego, wciąż zachęca swojego kolegę do cierpliwości i skupienia się na ciężkiej pracy w klubie.
– To pokazuje jak ciężko jest dostać się do składu – mówił 27-latek Liverpoolowi Echo. – Często rozmawiam o występach w reprezentacji z Philippe.
– Nie trudno dociec, że jest bardzo zdeterminowany, ale wciąż ma przed sobą całe życie, jest bardzo młody. Czekają go w karierze jeszcze trzy lub nawet cztery mundiale.
– Mówię mu, że jestem pewien tego, że zajdzie w reprezentacji naprawdę daleko. Posiada do tego wszystkie potrzebne cechy i umiejętności – kontynuował.
– Chciałbym zagrać z nim w reprezentacji, ale na tę chwilę najlepszą rzeczą, jaką może zrobić jest ciężka praca w klubie.
– Jeżeli będzie pokazywał się z najlepszej strony w meczach Liverpoolu to otrzymanie powołania do kadry stanie się tylko kwestią czasu – zakończył
Komentarze (0)