Henderson o najlepszym duecie ligi

Wczorajsze zwycięstwo Liverpoolu przeciwko Stoke City 5:3 to nie tylko trzy punkty zainkasowane przez drużynę Brendana Rodgersa. Dla Jordana Hendersona to przede wszystkim powrót fantastycznego duetu napastników w postaci Luisa Suáreza i Daniela Sturridge’a.

Urugwajczyk w niedzielnym starciu na Britannia Stadium zdobył swojego 21. oraz 22. gola w Premier League, konsekwentnie prowadząc swoją drużynę do zwycięstwa.

Daniel Sturridge powrócił po do gry po siedmiu tygodniach absencji, wchodząc w drugiej połowie spotkania. Reprezentant Anglii od razu pokazał, dlaczego jest tak potrzebny zespołowi, fenomenalnie asystując Luisowi Suárezowi przy jego drugiej bramce oraz zdobywając piątką bramkę dla Liverpoolu.

Henderson określił parę napastników, która razem zdobyła już 32 bramki w ligowych zmaganiach, jako najlepszy duet w Premier League, który jeszcze nie pokazał nam wszystkiego, co ma do zaoferowania.

– Dla mnie są najlepsi w lidze – powiedział Jordan dla Liverpool Echo po meczu z the Potters.

– Daniel długo był poza grą i wznowił treningi zaledwie na kilka dni przed meczem. Jednak od momentu gdy dołączył do Luisa w ataku, nie było tego po nim widać.

– To naturalne, w końcu są najlepsi w swoim fachu i świetnie się znają. Już na rozgrzewce przed meczem było widać, że Daniel pragnie zagrać.

– Jest gotowy na resztę sezonu, będąc jednocześnie świetnym wzmocnieniem i kolejną opcją w ataku. To fantastyczny piłkarz ze świetnymi umiejętnościami. Jego współpraca z Luisem przyniosła nam już wiele korzyści.

– Świetnie jest patrzeć, jak znowu mogą razem grać. Mając taką jakość z przodu możesz być niemalże pewien, że w każdym meczu zdobędą bramkę.

Jeszcze do wczoraj the Reds nie mogli się pochwalić choć jednym zwycięstwem na Britannia Stadium w historii Premier League. W zeszłym sezonie the Potters odprawili ekipę Rodgersa z wynikiem 3:1.

Dzięki zwycięstwie, the Reds wrócili na czwarte miejsce w lidze. Henderson uważa, że kolektyw, jaki tworzą piłkarze, pokazał wspaniałą siłę i mentalność, gdy Stoke zdołało wyrównać jeszcze przed przerwą.

– To bardzo ważne zwycięstwo. Wiedzieliśmy od początku, że będzie niezwykle ciężko, jednak udało nam się zdobyć komplet punktów.

– Trener w przerwie powiedział nam, żebyśmy zapomnieli o wydarzeniach z ostatnich pięciu minut. Do 40. minuty byłem przekonany, że w pełni kontrolowaliśmy grę.

– Utrzymywaliśmy się przy piłce, stwarzaliśmy sytuacje, wykorzystując dwie z nich. Niestety odrobina pecha i na przerwę schodziliśmy z wynikiem 2:2, jednak potrafiliśmy świetnie wejść w drugą odsłonę spotkania.

– Wiele drużyn by się załamało, ale nam udało się wyjść na boisko z podniesionymi głowami, dzięki czemu osiągnęliśmy swój cel.

Pomimo pierwszorzędnych roli Sturridge’a i Suáreza, którzy naturalnie zdobyli najwięcej pozytywnych opinii po meczu, Raheem Sterling wcale od nich nie odstawał, w pełni prezentując swój talent.

Współpraca całej linii ofensywnej pozwoliła wznieść zespół na wyższy poziom, co pozwoliło zniwelować błędy bloku defensywnego. Jednak Henderson zaznacza, że drużyna będzie pracowała niezwykle ciężko, by podobna sytuacja już się nie powtórzyła.

– Raheem spisał się fenomenalnie – dodał. Wywalczył rzut karny, wygrywał wiele pojedynków oraz wspomagał obrońców.

– Pracował naprawdę ciężko. Mimo wszystko musimy się podciągnąć w defensywie jako drużyna i przestać popełniać błędy.

– Będziemy ciężko nad tym pracować. Musimy się lepiej bronić w przyszłości.

– Wciąż jest wiele do poprawy, ale jesteśmy zadowoleni ze zwycięstwa. Pokazaliśmy charakter i wyglądaliśmy bardzo dobrze z przodu.

– Liga jest niezwykle ciężka i jestem pewny, że pozostanie tak do samego końca. Musimy się skoncentrować jednak na sobie i wciąż wykonywać swoją pracę.