Gerrard stawia na Sterlinga
Steven Gerrarda uważa, że rozwój Raheema Sterlinga czyni z niego idealnego kandydata na zastępcę Theo Walcotta w reprezentacji Anglii na mistrzostwa świata w Brazylii.
Choć ostatni występ 19-latka został przyćmiony przez – jak stwierdził sam Brendan Rodgers – przypadkowy rzut karny, Sterling ponownie zaprezentował dobrą formę w niedzielnym meczu przeciwko Stoke City. Dzięki zwycięstwu Liverpool wrócił do pierwszej czwórki Premier League.
Gerrard nie ma wątpliwości, że Liverpool czerpie korzyści z lepszej dyspozycji i większej pewności siebie u Sterlinga po trudnym roku 2013. Skrzydłowy, który w imponujący sposób rozpoczął swoją karierę na Anfield, musiał zadowolić się rolą rezerwowego w drugiej połowie poprzedniego i na początku tego sezonu.
Kiedy w listopadzie ubiegłego roku Daniel Sturridge wypadł z gry na dziewięć spotkań, Sterling dostał szansę na wywalczenie miejsca w zespole. Niewątpliwie zdołał ją wykorzystać, skoro Gerrarda uważa go za głównego kandydata na zastępcę kontuzjowanego Walcotta.
– Jestem rozczarowany, że Theo złapał kontuzję – powiedział Gerrard. – Jestem jednak głęboko przekonany, że Roy rozgląda się za zastępcą, a występy Raheema w ostatnim czasie były rewelacyjne. Na dziś jest wielu potencjalnych kandydatów. Aaron Lennon gra dobrze, ale jest też Andros Townsend. Alex Oxlade-Chamberlain wrócił na boisko po kontuzji. Niemniej jeśli chodzi o gracza, który oferuje identyczny styl gry, który umie szybko biegać po skrzydle i który potrafi strzelać gole oraz budować akcje, to Raheem ma przed sobą wielką szansę.
– Cały czas się uczy. Ma dopiero 19 lat i nic dziwnego, że zanotował spadek formy. Każdy w jego wieku ma upadki. Dobrego piłkarza poznaje się po tym, jak radzi sobie z taką sytuacją, czy jest w stanie zareagować na wyzwania. Powrócił w wielkim stylu i był jednym z najlepszych naszych piłkarzy przez ostatnich kilka miesięcy.
– Po meczu przeciwko Stoke powiedziałem mu, że jeśli utrzyma formę, to ma wielką szansę na udział w mundialu. Mam nadzieję, że końcówka sezonu będzie należała do niego. Ma wszystkie niezbędne atrybuty: boczni obrońcy pragną uniknąć szybkich zawodników, którzy nieustannie starają się uzyskać przewagę. Raheem jest pod tym względem nieubłagany.
Rory Smith
Komentarze (0)