Aly: SAS duetem idealnym
Drobne różnice pomiędzy stylami gry Daniela Sturridge’a i Luisa Suáreza pozwalają tej dwójce działać jako jednemu z najbardziej bramkostrzelnych duetów. Takiego zdania jest Aly Cissokho.
Według Francuza, Suárez i Sturridge nie różnią się od siebie tak bardzo. Rozdzielili oni między sobą 34 trafienia z tego sezonu.
SAS został wystawiony do gry ponownie w wygranym przez Liverpool meczu ze Stoke na Britannia Stadium i już po pięciu wspólnych minutach na boisku, widać było, że para funkcjonuje tak jak powinna.
Sturridge ruszył z piłką naprzód i asystował przy bramce Suáreza, a później popisał się znakomitymi umiejętnościami i samemu wpisał się na listę strzelców.
– Myślę, że świetnie się uzupełniają – powiedział Cissokho.
– Daniel lubi mieć piłkę przy nodze i jest dobry w pojedynkach 1 na 1. Zawsze dowodzi swego.
– Luis świetnie operuje w obszarze za obrońcami. Znakomicie kończy akcje i strzela spektakularne bramki.
– Różni ich styl gry, a to ważne. Umiejętności się mieszają i dzięki temu można zranić przeciwnika na różne sposoby.
Suárez zdobył 22 gole w 16 meczach w lidze w tym sezonie. Drugi w klasyfikacji strzelców Sergio Agüero traci do Urugwajczyka dziewięć bramek.
Były piłkarz Ajaksu od wypadnięcia Sturridge’a zaczął siać spustoszenie w lidze. Zdobył 11 goli w ośmiu spotkaniach.
Już po powrocie Anglika okazało się, że duet był czymś, z czym the Potters nie byli w stanie się mierzyć.
Cissokho oczekuje podobnego obrotu spraw w sobotę, kiedy na Anfield przybędzie Aston Villa. Kopites zapewne nie obrażą się, kiedy na liście strzelców obok siebie znajdą się dwa znane nazwiska.
– Luis był w świetnej formie już dość długo. Bramki strzelał jak na zawołanie – powiedział defensor.
– Teraz wraca Daniel, a to może tylko pomóc. Doda nam to świeżości i różnorodności. Możemy zrobić teraz zmiany, albo zagrać tym duetem z przodu.
– Zawsze fajnie jest mieć do dyspozycji kogoś pokroju Daniela Sturridge’a. Kogoś, kto zawsze jest w stanie zrobić różnicę.
Komentarze (2)