Podział punktów na Anfield
Dzięki pewnie wyegzekwowanemu rzutowi karnemu po faulu Brada Guzana na Luisie Suarezie the Reds wyrównali wynik spotkania na 2-2. Zmiana w przerwie meczu Coutinho na Lucasa Leivę pozwoliła na ożywienie gry zespołu Rodgersa, który bezustannie naciskał the Villans, lecz Liverpoolowi ostatecznie nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, a goście wyjechali z Anfield z jednym punktem.
Komentarze (69)
Gerrard się męczy na defensywnym, musimy kogoś tam kupić. Silnego Murzyna najlepiej.
I wyciągnąłbym Lallanę z Sotonu, bo Coutinho znacznie obniżył loty
I, tu niespodzianka (do pewnego stopnia) z Lucasem bylo lepiej niz z Allenem.
Dobrze, ze mamy pkt. Dawac nastepnych. YNWA!
Mieliśmy naprawdę dobrą okazje do zagoszczenia w top4 ale boję się że dzisiaj ją zmarnowaliśmy. Konkurencja nie śpi różnice puntowe od 4 do 7 miejsca minimalne, a my pozwalamy sobie na takie klopsy...
Oglądałem meczu i nie żałuje. Teraz wiem co jest nie tak. Mamy tylko i wyłacznie 11 zawodników zmienników nie mamy żadnych.
Ide pić.
YNWA!
Mignolet
Johnson-Skrtel-Sakho-Flanagan
Allen-Henderson-Gerrard
Sterling-Sturridge-Suarez
I może coś z tego wyjdzie :)
Mam tylko nadzieję, że FA nie potraktuje Sturridge'a jak Suareza, bo może być problem.
W drugiej połowie były momenty, że próbowali przynajmniej coś walczyć, jednak parę minut na początku i sama końcówka, to o wiele za mało, aby ten mecz wygrać.
Zimny prysznic, wiec zobaczymy jak to będzie wyglądało w następnym meczu, bo Everton już nie będzie taki wyrozumiały jak AV, jeśli zagramy podobnie.
A Gerrard, niech to sobie BR wbije do glowy, nie bedzie DM, to ze maja wspolny jeden czlon nazwy nie znaczy, ze te pozycje sa takie same ;/ Albo niech Mu pozwoli grac tam tam gdzie umie i pomaga druzynie albo niech postawi wszystko na jedna karte (swoja taktyke), pokaze jaja i posadzi kaputana.
A pozatym wyszlismy z 0:2 to tez trzeba umiec. (przesuniecie Gerro do przodu bylo moim zdaniem kluczowe w tym aspekcie)
Gramy dalej! Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem ;)
Szkoda no bo co tu ukrywać? Nie kleiło się nic ,ale mimo wszystko zremisowaliśmy uff...Lucas gdyby został na boisku to byśmy wygrali. Mam nadzieje ,że kontuzja nie jest groźna.
Cissokho klasa sama w sobie! Do tej pory nie wiem jak On mógł trafić do Liverpool'u...
YNWA! I Jedziemy dalej!
Wyjałeś mi to z ust.
Kilkanaście emotikonek w wypowiedzi robi wrażenie!
Plusy? Mimo fatalnej gry nie przegrywamy, a na następny mecz powinien być dostępny Sakho i mam nadzieję- Allen od pierwszych minut.
*niepotrzebne skreślić albo dodać brakujące
Ogólnie zajmuje twoje stanowisko w debacie na temat Gerrarda ( mocno się skrzywiłem, jak Brendan powiedział, że Stevie może osiągnąć poziom Pirlo i Zanettiego. Dla mnie jest on na równym poziomie z Pirlo patrząc na reprezentacje) Wkurza mnie też to, że jak Gerrard ma gorszy mecz to leci fala krytyki, że za stary, za wolny itp itd, a jak np. Coutinho źle gra to każdy pisze, że nie ma formy ( podzielam to zdanie). Kapitan ma właśnie spadek formy i jestem pewny, że będzie wymiatał jak w drugiej połowie zeszłego sezonu!
Jestem ostania osobą, która posadziłaby Gerrarda na ławce. Uważam tylko, że ten cały eksperyment BR z kapitanem jako DM mógł mieć miejsce w zeszłym sezonie, kiedy nie walczyliśmy już o nic w Europie, a nie teraz. Gerro może być dobrym DM jak się uprze ale nie zrobi tego w 5 min (w reprezentacji ma trochę inną sytuację) Najlepsze pozycja dla niego w tym sezonie to "środek środka" ;)
Dla Gerrarda jak zwykle miliard wymówek, bo to nie jego wina, że grał żałosną pierwsza połowę, dobrze, że w drugiej grał bliżej bramki rywali, co mógł pokazać co jeszcze potrafi.
Co sobie Rodgers myślał wystawiając tak debilny skład? rozumiem jakby Cou miał grać "10", ale że 4-2-4?!
A może postawimy Allena na pozycji napastnika i zobaczymy jak sobie poradzi? A nie czekaj, przecież doskonale wiemy jak by to wyglądało ;/
Słaba pierwsza połowa nie była spowodowana złą dyspozycją kapitana, tylko samobójczą taktyką, bo co to za pomysł, żeby wychodzić 4-2-4?
A, ze taktyka to byl koszmar to nie ma najmniejszej watpliwosci (dla mnie to bylo 5-0-5, przy czym dodatkowo Gerrard wygladal jakby sie znalazl nie w tej 5 ;/)
chyba inny mecz oglądałem