Touré: Musimy im pomagać

Kolo Touré wierzy, że Luis Suárez i Daniel Sturridge pomogą Liverpoolowi w odniesieniu zwycięstwa nad Evertonem w najbliższy wtorek. Podkreślił też wartość formacji defensywnej w pojedynku na Anfield.

The Reds przystępują do tego pojedynku zajmując 4. miejsce w tabeli Barclays Premier League, ale the Blues są tylko dwa miejsca za nimi tracąc zaledwie jeden punkt do swoich sąsiadów.

Touré jest świadomy, jak ważne będą trzy punkty, patrząc pod kątem wyścigu o miejsce w Lidze Mistrzów. Podkreśla, że nie będzie miejsca na błędy w obronie.

– Nie martwię się naszą ofensywą – powiedział dla Liverpool Echo.

– Z taką dwójką z przodu możemy zdobywać gole kiedy tylko zechcemy. Jeśli stworzymy im odpowiednie warunku to wykonają swoją pracę.

– Do nas, obrony i linii pomocy należy obowiązek zapewnienia, iż nie stracimy bramki.

– Granica błędu jest bardzo cienka i mały błąd może zrobić wielką różnicę. Zwycięży ten, kto będzie najbardziej skoncentrowany i kto najbardziej będzie chciał wygrać.

Liverpoolowi 3 razy udało się zachować czyste konto w ostatnich 5 występach, ostatnio wygrywając 2:0 z Bournemouth w ubiegłą sobotę.

Touré ma nadzieję na powtórkę widowiska, które oglądaliśmy na Goldsands Stadium. W tym samym czasie Everton odbywał krótką podróż na Stanley Park.

– Pokazaliśmy w meczu przeciwko Bournemouth jak grać w obronie – powiedział Iworyjczyk.

– Wiedzieliśmy, że ciężko grałoby się przeciwko zespołowi, który lubi grać piłką, ale to my kontrolowaliśmy przebieg spotkania.

– Byliśmy optymistycznie nastrojeni, byliśmy silni i nie straciliśmy bramki. Czyste konto było bardzo ważne, aby dodać nam wszystkim pewności siebie.

– Poradziliśmy sobie ze wszystkim co na nas przygotowali. Teraz potrzebujemy odpoczynku, abyśmy byli gotowi na kolejne spotkanie.

– Lukaku jest świetnym zawodnikiem, ale to jedyne realne zagrożenie ze strony Evertonu. Musimy skupić się właśnie na nim i być przygotowani na zatrzymanie go.

W górze tabeli różnice punktowe są nieznaczne i Touré ma świadomość jak bardzo ważne mogą być trzy punkty zdobyte w derbach, gdy w maju przyjdzie czas na podsumowania.

Obrońca wierzy że wygrana da Liverpoolowi zastrzyk energii, jako że bieżąca kampanii zbliża się powoli do końca.

– Wszyscy wiemy jak ważne jest to spotkanie. Będzie wyczerpujące, ale my potrzebujemy tego zwycięstwa – kontynuował Touré.

– Ma wielkie znaczenie zarówno dla fanów jak i dla nas, zawodników. Będziemy próbować zagrać najlepiej jak umiemy. Damy z siebie wszystko, aby osiągnąć dobry rezultat.

– Top Four jest w naszym zasięgu. Jesteśmy teraz w czwórce, ale zostaniemy w niej tylko pod warunkiem jutrzejszej wygranej.

– Everton bardzo dobrze poradził sobie z Tottenhamem i są teraz bardzo blisko nas. Gramy jednak dobrze i wszyscy są w pełni skoncentrowani.

– Naszym celem jest zwycięstwo i zainkasowanie trzech punktów. U siebie mamy bardzo dobre statystyki i będziemy chcieli je podtrzymać. Ta wygrana będzie bardzo ważna w nadchodzących miesiącach.

Touré ciągle czeka na zakosztowanie smaku derbów Merseyside po przeprowadzce z Manchesteru City tego lata.

32-latek ma wielką wiedzę o meczach z lokalnymi rywalami, grając w barwach Arsenalu chociażby z Tottenhamem czy w derbach Manchesteru.

– Nie grałem jeszcze w derbach Liverpoolu, ale mam nadzieję, że dostanę swoją szansę – powiedział Touré.

– Jeśli zagram, będę mógł porównać je z innymi pojedynkami derbowymi, w których grałem i ocenić, które są najlepsze.

– Zawsze jest różnica w doznaniach w meczach tego rodzaju, ale jako zawodnik zawsze muszę skoncentrowany na swojej pracy.

– Nie grałem na Goodison, ale to był świetny mecz do oglądania. Oba zespoły mają świetnych menedżerów, którzy chcą, aby to ich zespół atakował.

W międzyczasie Touré pochwalił również sobotni występ Victora Mosesa w meczu z Bournemouth.

Nigeryjczyk otworzył wynik spotkania na południowym wybrzeżu Anglii, po świetnym rajdzie z bocznego sektora.

– Victor pokazał, że jest dobrym graczem. Mamy wielką konkurencję o miejsce w składzie, ale on jest jeszcze młody i może sporo poprawić w swojej grze – powiedział Touré.

– Bardzo lubię z nim rozmawiać i sądzę, że ma wielki talent. Może być wspaniałym graczem dla nas. Byłem bardzo szczęśliwy widząc go tak dobrze grającego.