SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1419

Rodgers żałuje fiaska


Brendan Rodgers stwierdził, że transfer Mohameda Salaha do Chelsea był „trudny do przełknięcia”. Jak dodał, poczuje rozczarowanie, jeśli Liverpool do końca stycznia nie zdoła wzmocnić składu walczącego o Ligę Mistrzów – czytamy na łamach „The Guardian”.

Klub z Anfield nie sprowadził żadnego nowego piłkarza w styczniowym oknie transferowym i przegrał rywalizację o swój główny cel po tym, jak Chelsea podbiła cenę za skrzydłowego FC Basel. Reprezentant Egiptu dołączył do drużyny José Mourinho za początkową ceną 12 mln funtów. Tymczasem Liverpol, który prowadził długie rozmowy na temat 21-letniego zawodnika, nie zgodził się zapłacić więcej, niż pierwotnie zakładał. W tym sezonie do Chelsea dołączył także Willian, mimo że Liverpool jako pierwszy zgłosił się po Brazylijczyka.

Rodgers utrzymał Liverpool w rywalizacji o Ligę Mistrzów przez cały sezon, ale podkreślił, że potrzebuje wzmocnień przed zakończeniem zimowego okna transferowego. Menedżer the Reds wyraził również zaniepokojenie z powodu plagi kontuzji, która dotknęła zespół, co z kolei może mieć wpływ na losy Liverpoolu w dalszej części sezonu. W dzisiejszych derbach Merseyside nie zagrają Lucas Leiva, Glen Johnson, Daniel Agger, Mamadou Sakho i José Enrique. Występ Joe Allena stoi pod znakiem zapytania.

Menedżer Liverpoolu wchodzi w skład tak zwanego komitetu transferowego, który utworzyli włodarze klubu. Na temat Salaha Rodgers powiedział: – Klub zrobił wszystko, co jego zdaniem można było zrobić, by osiągnąć porozumienie, ale stało się inaczej.

Zapytany o to, w jaki sposób Liverpool oszacował wartość rynkową piłkarza, Rodgers odpowiedział: – Odpowiedź na to pytanie należy nie do mnie, ale do ludzi, którzy zajmują się finansami. Chodziło o konstrukcję całej transakcji. Nie dotyczyło to tylko zawodnika i jego agenta, ale także klubu FC Basel. W tym przypadku uznano, że nie uda się osiągnąć porozumienia, w przeciwieństwie do Chelsea. W ten sposób chłopak trafił gdzie indziej.

– Nie mam na to żadnego wpływu. Możemy ustalić pewne cele, które chcemy osiągnąć. Możemy mieć nadzieję, że uda się sprowadzić wyznaczonych zawodników. Następnie klub zrobi wszystko, by spełnić postawione wymagania. Jeśli piłkarz ostatecznie ląduje w innej drużynie, to trudno przełknąć ten fakt. Nie można się tym zamartwiać, trzeba patrzeć w przyszłość.

Wyjaśnienie Rodgersa częściowo przeczy temu, co dyrektor zarządzający Ian Ayre miał do powiedzenia na temat przegranej rywalizacji z Chelsea o Salaha. Na wcześniejszej konferencji prasowej, podczas której ogłoszono dwuletnią umowę z przewoźnikiem Garuda Indonesia, Ayre powiedział: – Nic nie powstrzymywało nas przed zawarciem umowy. Piłkarz zdecydował, że nie chciał przejść do Liverpoolu.

– Wiemy, ile kto jest wart i jakie ma zdolności oraz jak daleko możemy się posunąć. Ja, Brendan i pozostali rozmawialiśmy otwarcie o tych kwestiach w trakcie tego procesu. Nie będziemy przepłacać. W każdym oknie transferowym coś zyskujesz i coś tracisz.

Rodgers stwierdził, że Liverpool „w żadnym stopniu nie jest blisko” ściągnięcia posiłków przed zakończeniem zimowego okna w piątek. Jak twierdzi, wstrzyma się z oceną działań klubu do czasu, aż okres transferowy dobiegnie końca. – Zobaczymy, co będzie dalej – dodał Rodgers. – Oczywiście, że chciałem wzmocnić drużynę. Jeśli się nam nie uda, to będę pracował z tymi ludźmi, których mam dyspozycji. Jestem optymistą i wydobędę z nich to, co najlepsze.

– Tę opinię podzielali również właściciele (że Liverpool potrzebuje wzmocnień – przyp. red.). Ludzie w klubie zdają sobie sprawę z naszej pozycji. Od początku pokazujemy, że naprawdę możemy rywalizować z czołówką. Chcieliśmy sprowadzić zawodników, którzy mogliby nam pomóc. Pragnęliśmy postawić na jakość. Miejmy nadzieję, że uda się osiągnąć ten cel przed zakończeniem okna.

• Przewoźnik Garuda Indonesia będzie sponsorem strojów treningowych Liverpoolu, a także pozostanie oficjalnym partnerem lotniczym klubu. Wartość transakcji opiewa na kwotę 16 mln funtów rocznie.

Andy Hunter

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (22)

jusup 28.01.2014 09:02 #
Wygląda to tak, jakby Rodgers chciałby trochę się wyżalić, poskarżyć na ludzi/procedury w klubie, a z drugiej strony wie, że nie powinien, że nie wypada, że tak się nie robi - i zatrzymuje się w pół słowa.
Lyzwa7 28.01.2014 09:11 #
Rodgers chyba jest ostro poirytowany.
Jeśłi Ayre nie potrafi w dwa i pół miesiąca dogadać sie z Basel to pytam sie co On jeszcze robi na tym stanowisku? Niech się zajmuje umowami sponsorskimi, a nie transferami, Rick Parry chyba sobie lepiej od Niego radził.
Izzy 28.01.2014 09:16 #
Belmondo
Tu się jeb.. uderz.
RickRoss 28.01.2014 09:29 #
A co tu ma Brendan do wkurzania? W klubie są zatrudnione osoby które zajmują sie finansami, i transferami. Śmiem twierdzić że pobierają za to nie małe honoraria co de facto nie przenosi się na okres ich rzeczywistej pracy jakim jest okno transferowe. Innymi słowy, w głowie mi się nie mieści jak można przez kilka miesięcy od zakończenia ostatniego okienka nie znaleźć i oszacować ewentualnych celów transferowych na okno zimowe.(SiC!)(Ku*wa)
jaszyn 28.01.2014 09:31 #
"Klub zrobił wszystko, co jego zdaniem można było zrobić, by osiągnąć porozumienie, ale stało się inaczej." kluczowe zdanie, nie działamy w realiach rynkowych w których zawsze jest miejsce na odrobine szaleństwa bo nie wszystko jest policzalne, my działamy w hermetycznym środowisku które sami tworzymy. Czas pokaże kto miał rację śmiem twierdzić ze się grubo pomyliliśmy co do Salaha i będziemy tego żałować. Nie mam pretensji do Rodgersa nie wiem jednak na ile starczy mu zapału i serca. Jedyne co pozostaje to dobrymi wynikami sportowymi zbudować na tyle silna pozycję aby móc bez obaw uderzyć pięścią w stół w czasie narady RADY TRANSFEROWEJ...
Izzy 28.01.2014 09:33 #
Bo klub jest fatalnie zarządzany, wiadomo to nie od dziś.
Teraz kolejne zadanie przed właścicielami. Czy mają zamiar coś z tym zrobić czy chować głowę w piasek i udawać że nic się nie stało.
Jesteśmy mistrzami w zawieraniu umów sponsorskich, ale chyba tylko dlatego że negocjować można miesiącami.
Guadki 28.01.2014 09:42 #
"Nie będziemy przepłacać. W każdym oknie transferowym coś zyskujesz i coś tracisz."

W takim razie co zyskaliśmy w tym oknie? Zarząd niech się lepiej obudzi, zanim znowu skończymy na 7-8 miejscu...

Brendan ewidetnie sie już wkurwia, bo to nie pierwszy raz.
Hulus 28.01.2014 09:55 #
No w końcu jakiś bunt czuję :) Oczywiście, że klub spieprzył. Tu Ayre nikogo nie oszuka. Problem w tym, że jak ustawiamy cenę za kogoś, kilka miesięcy tłuczemy się o jej zbicie a w końcu odpuszczamy to na koniec nie mamy nic. Bo jeśli nie sięgamy po numer 1 z listy to numeru dwa już po prostu nie ma. Nawet w FM'ie bałbym się tak prowadzić klub. Póki co ten cały komitet wszystko odracza. Niedługo z niekupionych przez nich piłkarzy uzbiera się całkiem niezły skład.
ircek 28.01.2014 10:25 #
"Zapytany o to, w jaki sposób Liverpool oszacował wartość rynkową piłkarza, Rodgers odpowiedział: – Odpowiedź na to pytanie należy nie do mnie, ale do ludzi, którzy zajmują się finansami."

To świadczy o tym , że Rodgers może tylko wskazać potencjalny cel transferowy i na tym jego rola się kończy, resztą zajmuje się sztab, który decyduje za ile można go kupić i dlatego tracimy kolejnego gracza, który mógłby wzmocnić nasz skład.
Jesli w ten sposób bedą podchodzili do sprawy, to niech zapomną o grze w LM.
PhillieO 28.01.2014 10:28 #
Takie podejście do sprawy może mieć sens w baseballu, ale tutaj to bynajmniej nie. Ktoś musi wyjąć łeb z dupy i to ogarnąć.
liverpool93 28.01.2014 10:32 #
RickRosse Brendan ma to do tego, że bez transferów nie wejdzie do LM a to oznacza że w końcu wyleci, więc przez wszystkich błędy on obrywa
dominic 28.01.2014 11:09 #
Spokojnie wszystko wskazuje na to, że Ian Ayre po sezonie straci pracę w klubie. Szkoda tylko tego straconego okienka transferowego...
natarczywy 28.01.2014 11:18 #
OrangeSport podaje że Kuba Błaszczykowski może przejść do Liverpoolu. Myślałem że najlepsze kliniki rehabilitacyjne są w Szwajcarii a nie w północnej Anglii ;)
silver7 28.01.2014 11:47 #
Po nie dawno opracowanym raporcie transferowym, nie dziwi mnie bierna postawa właścicieli. Może też i za bardzo nie dowierzają Brendanowi, by dawać mu więcej kasy. Może myślą,że zbudują potęgę niczym w baseballu,ale tak się nie da w świecie petrodolarów. Co my tam wiemy, co się u nich dzieje heh. Pozostaje nadzieja.
Maciek21095 28.01.2014 12:17 #
No cóź... okienko totalnie zmarnowane i nie chodzi o sprawe z Salahem, bo przecież klub powinien spróbować ściągnąć innych piłkarzy, a nie chędożyć się z Basel o cenę Salaha przez 2 i pół miesiąca. Takie długie negocjacje nie mają sensu. Klub powinien długo obserwować jakiegoś gracza w trakcie sezonu a potem w okienku złożyć konkretną propozycję. Dlaczego tak nie było w naszym przypadku, niewiem. Myślę że odpowiedzialni za transfery powinni się zastanowić co tak naprawdę robią na swoich stanowiskach. W końcu to jest Real Madryt że można sobie na coś takiego pozwolić.
Maciek21095 28.01.2014 12:18 #
*,,W końcu to nie jest Real Madryt że można sobie na coś takiego pozwolić."
Miki92 28.01.2014 13:16 #
Nie ma co płakac nad Salahem. I tak w naszej sytuacji obstawienie pozycji na skrzydle nie jest priorytetem bo praktycznie w ogóle nie grają Moses, Ibe, Aspas, Alberto (ci dwaj ostatni też mogą grac na boku pomocy). Tyle że po Aspasa i Alberto musielibyśmy sięgnąc dopiero w krytycznej sytuacji a jak wiemy daleko do takiej jeśli chodzi o skrzydła. Każdy za to wie że krytyczna sytuacja jest w środku pola bo zwyczajnie nie mamy defensywnego pomocnika na ponad pół rundy!! Dobrze sobie tam radzi Joe Allen ale przy całej mojej sympatii do tego zawodnika, ciężko jest liczyc że teraz nagle będzie cały czas zdrowy skoro póki co częściej sie leczy niż pojawia na boisku. Ufam Brendanowi i wiem że nawet jak nie bedzie mu dane zadne wzmocnienie w zime to wyciągnie z tej drużyny 110%, ale nawet on nie będzie w stanie przeskoczyc pewnych rzeczy. Panowie właściciele po których też nie mam zamiaru jechac... Po prostu wychodzi ich brak doświadczeniai w europejskim futbolu. Mimo wszystko liczę że gdzieś tam na górze (naszego zarządu ;] ) jest jakiś ktoś, kto ma plan i właśnie robi wszystko żeby go zrealizowac, co zaowocuje jakimś solidnym wzmocnieniem w tym okienku ;)
YNWA!
sebeszczyn 28.01.2014 14:42 #
To, że jesteśmy w tym sezonie tak wysoko w tabeli jest zasługą dwóch czynników. Po pierwsze, świetna forma strzelecka Suareza, wcześniej Sturridge`a. Po drugie, słaba forma Manchesteru Utd oraz Tottenhamu. Po sezonie, gdy nie awansujemy do LM, bardzo prawdopodobne jest, że pożegnamy się z Urusem, Gerrard pójdzie w odstawkę i paru innych zawodników. O jakim budowaniu drużyny tutaj mówimy, bo wg mnie, poczynimy wtedy krok w tył. Premiership to nienajlepsza liga na przeprowadzanie eksperymentów. Tutaj do wielkiej czwórki pretenduje już 7 drużyn, a nie wykluczone, że z każdym rokiem będzie ich więcej. Jak się nie wzmacniasz, to tak naprawdę się cofasz w rozwoju.
Jak można w ogóle myśleć o awansie do LM, kiedy w sytuacji, gdy najbardziej potrzeba wzmocnień, my takowych nie dokonujemy. Nie dziwie się Brendanowi, że powoli przez media pokazuje swoją frustrację, bo oczekuje się od niego awansu do LM, ale nie popiera się tych ambicji środkami finansowymi oraz profesjonalną organizacją rekrutacji piłkarzy.
Masacra 28.01.2014 14:55 #
Czy to świński ryj Higgsa czy lisia morda Henry'ego: amerykańskim krwiopijcom ufać nie sposób.
kubex 28.01.2014 15:52 #
Z treści wywiadu wynika jasno "Robiłem w tym oknie co mogłem ale i tak miałem gówno do gadania"
Czuje że już nikogo nie sprowadzimy w tym okresie.
buther18 28.01.2014 16:38 #
Comolli wiedział by co robić...
Marcel 28.01.2014 17:41 #
Jeszcze 4 dni okna transferowego, nie musimy ściągać grad zawodników ze statusem "zapchaj dziura"ale jeden solidy środkowy pomocnik to tu jest potrzebny na gwałt, skoro cały Liverpool o tym wie i nasii Amerykańscy właściciele, w dodatku sam Brendan daje sygnał, że potrzebuje wzmocnienia jak ma być TOP4. MU i Everton się wzmocniły, Tottenham łapię wiatr w żagle, LFC stoi w miejscu, dopiero będzie płacz jak stracimy obecne miejsce w lidze.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com