Martínez po derbowej porażce
Roberto Martínez z bólem wypowiedział się po wczorajszej porażce z Liverpoolem. Jego podopieczni przegrali na Anfield 0:4 i tracą cztery punkty do swojego lokalnego rywala.
– Zdecydowanie to nie był nasz dzień i nie zaprezentowaliśmy się tak, jak potrafimy. To boli, zwłaszcza, że to były derby. Był to szczególny dzień dla naszych kibiców, dlatego musimy zrobić wszystko, by takie spotkania nie powtórzyły się w naszym wykonaniu do samego końca sezonu.
– Szybko straciliśmy pierwszą bramkę, być może zbyt odważnie ruszyliśmy do przodu szukając wyrównania i nadzialiśmy się na kontrę gospodarzy.
– Pierwsza połowa była dla nas ogromnym rozczarowaniem. Rozegraliśmy dobre 15 minut, ale to było za mało. Chcieliśmy tu zagrać i być dumą dla naszych fanów, pokazać im dobry spektakl, by mieli powody do zadowolenia.
– Dobrze weszliśmy w mecz, ale szybko stracona bramka sprawiła, że wpadliśmy w sidła Liverpoolu. Straciliśmy koncentrację i przestaliśmy grać to, co potrafimy.
O kontuzjowanym Lukaku, który opuścił plac gry w pierwszej połowie, boss Evertonu powiedział: – W tym momencie jego kostka jest w gipsie i nie wygląda to dobrze. Będziemy musieli poczekać na dokładniejsze badania. Prawdopodobnie uszkodził więzadła w stawie skokowym.
Komentarze (8)
Dzięki za info, w powtórkach przyglądałem się bramce, dopiero kilka chwil później pokazali Lukaku leżacego w miejscu, z którego Gerro zdobył bramkę stąd taka moje przypuszczenie.
Barry ładnie go skasował. Oby szybko wrócił bo liczę, że Everton skończy przed united.