SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1771

Rodgers: To dla naszych kibiców


Brendan Rodgers doświadczył swojego pierwszego zwycięstwa w derbach Merseyside we wtorkowy wieczór. Liverpool przekonująco zwyciężył z lokalnym rywalem, a menadżer zadedykował wysoki wynik 4:0 kibicom.

The Reds gwałtownie rozpoczęli spotkanie, wymuszając na gościach liczne błędy i atakując bezlitośnie.

Steven Gerrard otworzył wynik spotkania w 21. minucie, skacząc najwyżej w polu karnym Evertonu. Kapitan strzelił bramkę mocnym uderzeniem głową, po czym podbiegł do kibiców świętować udany początek.

Daniel Sturridge pokazał swoją chirurgiczną skuteczność, dwukrotnie pokonując Tima Howarda w ciągu dwóch minut; za pierwszym razem sprytnie podcinając piłkę nad bramkarzem gości, a przygolu na 3:0 pięknie lobując Amerykanina w polu karnym.

Luis Suárez jak zwykle także wpisał się na listę strzelców. Urugwajczyk wygrał wyścig z dwoma obrońcami gości od połowy boiska, po czym spokojnie zmieścił piłkę w siatce na oczach the Kop.

Biorąc pod uwagę najwyższe zwycięstwo the Reds nad lokalnymi rywalami od 1982 roku, menadżer Liverpoolu wypowiedział się o nastrojach pomeczowych w drużynie.

– Jestem zachwycony, zarówno ze względu na zawodników jak i kibiców.

– Wiem, że w Liverpoolu wszyscy są podekscytowani derbami Merseyside. To był niesamowity występ drużyny. Defensywa pokazała świetną organizację. Ponadto, wykazaliśmy się wybitnymi kontratakami i sprytnie wychodziliśmy na wolne pozycje.

– Zawodnicy pokazali swoją skuteczność w polu karnym rywali. Strzeliliśmy cztery gole i mogliśmy dołożyć jeszcze dwie lub trzy bramki. To dla nas wspaniałe zwycięstwo i cieszę się ze wszystkimi.

– To wyjątkowy wynik, ze względu na wagę spotkania. Obie drużyny pokazywały się ze świetnej strony w obecnym sezonie, a miasto mogło być dumne z występów swoich reprezentantów.

– Zarówno piłkarze jak i kibice spisali się świetnie. Cieszę się ich szczęściem, albowiem wiem, jak ważne były to dla nich derby.

– Takie zwycięstwo powinno uszczęśliwić kibiców, zważywszy na wspaniały występ piłkarzy. Jesteśmy skupieni przed każdym spotkaniem, co jest dla nas bardzo ważne.

– To było starcie z podtekstami i wszyscy zdawali sobie z tego sprawę. Dlatego wysoki wynik, skuteczność w ofensywie i solidna obrona cieszą podwójnie.

– Wiedzieliśmy, że będzie to ważny mecz. Najważniejsze, że piłkarzom udało się zagrać świetne spotkanie, a kibice mogą cieszyć się wywnikiem. Dla mnie są to kolejne trzy punkty; będę szczęśliwszy, jeśli pod koniec sezonu uda nam się zająć miejsce w pierwszej czwórce. Prawdopodobnie skupię się wkrótce na całym występie i sprawdzę, na czym musimy jeszcze popracować, aby ograniczyć możliwe błędy.

Drużyna Brendana Rodgersa mogła dołożyć kilka bramek w drugiej połowie, podczas której Liverpool napierał bezustannie w stronę the Kop.

Sturridge przestrzelił rzut karny, a Raheem Sterling został sfaulowany przez Tima Howarda. The Reds mieli mnóstwo okazji na podwyższenie wyniku spotkania.

– Dla nas był to niestrudzony występ. Zwyciężanie w tak wielkich spotkaniach wymaga kombinacji dobrej ofensywy z solidną obroną. Sądzę, że wszyscy, począwszy od bramkarza i kończąc na napastnikach, pracowali bezustannie nad tym wynikiem. Będąc przy piłce byliśmy ogromnym zagrożeniem.

– Wszystkie zwycięstwa są ważne, jednak te przeciwko odwiecznym rywalom cieszą podwójnie. Jesteśmy teraz cztery punkty nad Evertonem. Wiemy, że wciąż jest mnóstwo do poprawienia, jednak ze strony mentalnej jest to dla nas niezwykle ważne zwycięstwo. Dzięki niemu nabierzemy pewności siebie.

– Musimy po prostu kontynuować te występy i dalej pokazywać się z tej lepszej strony, strzelając mnóstwo bramek.

Zwycięstwo zwiększyło przewagę the Reds nad lokalnymi rywalami do czterech punktów w wyścigu o miejsce w pierwszej czwórce Barclays Premier League.

– Sądzę, że przez cały sezon pokazywaliśmy, iż miejsce w Top 4 niezwykle nas ucieszy. Wiemy też, że o pierwszą czwórką wciąż ubiega się kilka innych zespołów.

– Pokazalśmy wspaniałego ducha drużyny na Anfield. Zabrakło nam kilku zawodników na różnych etapach rozgrywek. Jednakże udało nam się jakoś złożyć cały skład i nie pokładać wszystkich nadziei w jednym zawodniku.

– Wszystko musi się skupiać wokół całej drużyny, co udowodniliśmy dzisiaj. Nasi ofensywni piłkarze fantastycznie zajmowali wolne przestrzenie i ciężko pracowali z resztą składu.

Rodgers zdecydował się zmienić Daniela Sturridge’a w 71. minucie, wprowadzając Victora Mosesa w jego miejsce. Menadżer wyjaśnił, iż ruch ten wynikał z potrzeby zmian taktycznych.

– Nie było mi trudno ściągnąć go z boiska. Sądzę, że obie jego bramki były fantastyczne. Zaliczył wybitny występ.

– Zawsze stanowi ogromne zagrożenie dla rywali. Jest w stanie strzelać w każdym spotkaniu i zwykle mu się to udaje. Jednakże chciałem wesprzeć inne formacje. Przez całą godzinę zaryzykowaliśmy grając niezwykle ofensywnym ustawieniem, więc musiałem nieco zbalansować naszą grę.

– Jordan Henderson musiał pracować za dwóch przez 60 minut, aby utrzymać balans między różnymi strefami. Wówczas nadszedł czas na zmiany. Balans między ofensywą, a defensywą zminimalizował ryzyko utraty bramki.

– Jako trener muszę przyznać, iż świetnie jest mieć Sturridge’a i Suáreza w jednej drużynie. Jest to nieco groźne, albowiem inni piłkarze muszą się dostosować, jednak lubię wystawiać ich razem, bo stanowimy wtedy ogromne zagrożenie.

– Jednakże jak już wspomniałem, inni piłkarze muszą wówczas pracować w innych strefach boiska, aby zapewnić spójność drużynie. To niezwykle ważne i udowodniliśmy dzisiaj, iż jest to możliwe.

Gerrard otworzył wynik historycznego spotkania mocnym strzałem z główki w 21. minucie. 33-latek grał przez całe spotkanie, będąc ustawionym nieco głębiej w środkowej strefie boiska.

Po meczu menadżer pochwalił umiejętności dowodzenia kapitana, które wyróżniają jego występ wśród wszystkich dotychczasowych w starciach z the Blues.

– Wszyscy, którzy widzieli go w dotychczasowych 31 spotkaniach w derbach Merseyside, widzieli, jak ważną rolę odgrywa determinacja Gerrarda w tych meczach. Był równie dobry dzisiaj, mimo iż był ustawiony głębiej.

– Naprawdę stara się grać na tej pozycji, zaczyna rozumieć swoją rolę i często rozmawiamy o tym. Pokazał dzisiaj mnóstwo odpowiedzialności i organizacji na murawie. Zdobył bramkę i udowodnił także, że daleko mu do egoizmu.

– Piłkarz z Merseyside oddający możliwość wykonania rzutu karnego w derbach z Evertonem – tego nie zobaczymy zbyt często. Jest wspaniałym człowiekiem i fantastycznie dowodził dziś drużyną.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

ManiacomLFC 29.01.2014 09:08 #
wydawało mi się, że the Blues to Chelsea, a Everton to the Tofees :)
1010Arx 29.01.2014 09:45 #
@maniacomLFC
The Toffees,
The Blues,
The School of Science,
The People's Club
Everton ma troche więcej przydomków,nie tylko Toffiki :)

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com