Meulensteen po meczu z the Reds
Menadżer Fulham – René Meulensteen nie ukrywał sporego rozczarowania po wczorajszym spotkaniu z Liverpoolem. Jego podopieczni dwukrotnie wychodzili na prowadzenie w starciu na Craven Cottage, a mimo to, po ostatnim gwizdku arbitra zostali dosłownie z niczym.
– Według mnie zasłużyliśmy na więcej w tym meczu. Nie pozwoliliśmy Liverpoolowi stworzyć sobie wielu okazji bramkowych, byliśmy dobrze zorganizowani w defensywie i nie pozwalaliśmy im złapać swojego rytmu gry.
– Prowadziliśmy 1:0, ale wystarczyła odrobina przestrzeni pozostawiona Gerrardowi, który wykorzystał swój ogromny talent, podając do Sturridge’a i musieliśmy zaczynać wszystko od nowa.
– Wykorzystaliśmy swoją okazję, strzelając kolejną bramkę, a potem wykonywaliśmy to, co zrobiłoby większość drużyn na naszym miejscu. Zespół cofnął się, starając trzymać Liverpool jak najdalej od naszego pola karnego.
– Zrobiliśmy zbyt dużo miejsca Coutinho przed naszym polem karnym. Dodatkowo piłka otarła się o jednego z naszych obrońców, co nie ułatwiło interwencji Maartenowi.
– Przy faulu w polu karnym, Sascha źle się zachował i doskonale zdawał sobie z tego sprawę po meczu. Od razu po wejściu do szatni przyznał, że nie powinien dopuścić się tego przewinienia.
– Gdy tracisz takiego gola w doliczonym czasie gry, trudno jest ci odmienić losy rywalizacji. Chłopcy naprawdę się dziś starali i sądzę, że należał nam się remis – podsumował.
Komentarze (5)