Hamann chwali Gerrarda
Steven Gerrard niedawno powiedział, że ma wciąż w sobie mnóstwo pokładów energii, by grać dla Liverpoolu przez kilka następnych sezonów. Kapitan był bohaterem the Reds w środę, gdy zaliczył kluczową asystę i strzelił gola na wagę trzech punktów w rywalizacji z Fulham.
Gerrard gra w tym sezonie na nowej dla siebie pozycji w Liverpoolu, występując głębiej w roli cofniętego pomocnika.
Dietmar Hamann, który wspólnie ze Stevenem sięgał po wygraną w Lidze Mistrzów w 2005 roku, twierdzi, że decyzja menadżera Liverpoolu może przedłużyć karierę Gerrarda przynajmniej o trzy sezony, dodając, że pomocnik Czerwonych wciąż może być niezwykle ważną postacią dla zespołu z Anfield.
– Sądzę, że on dalej może wykonywać wspaniałą robotę dla Liverpoolu w ofensywie. Nie mam żadnych wątpliwości, że bardzo dobrze odnalazł się w roli defensywnego pomocnika.
– Najważniejszym czynnikiem jest to, że ma odpowiednie walory, by tam grać. Wciąż ma wielki wpływ na grę Liverpoolu, tak jak w ostatnich 10 – 12 latach. Decyzja menadżera z pewnością pozwoli występować mu dłużej. Ciężko jednak jasno określić, ile lat Stevie będzie jeszcze grał w barwach Liverpoolu.
– Po Mundialu Steven stanie przed pytaniem, czy wciąż reprezentować barwy Anglii. Mimo wszystko, patrząc na jego umiejętności i klasę, jest w stanie kontynuować swoją karierę w drużynie narodowej przez 2 – 3 lata.
– W nowej roli Gerrard utrzymuje zespół w ryzach. Nie jest już młodzieniaszkiem, który jest w stanie biegać od jednego do drugiego pola karnego.
– Ciągle jest prawdziwym mózgiem zespołu. Jest bardzo ważny dla Liverpoolu, szczególnie w tych najistotniejszych meczach.
– Jego skutecznie wykonany rzut karny z Fulham może być punktem zwrotnym w tym sezonie.
– Ciężko znaleźć kogoś, kto bije stałe fragmenty gry lepiej od niego w całej lidze. Liverpool strzelił już 10, albo i więcej bramek, dzięki jego dośrodkowaniom. To ogromny plus.
Komentarze (0)