BR: Potrzebujemy Ligi Mistrzów
Zdaniem Brendana Rodgersa ukończenie rozgrywek w czołowej czwórce Premier League pozwoli stać się klubowi atrakcyjnym kierunkiem dla piłkarzy, co już podczas letniego okienka transferowego powinno przełożyć się na znaczne wzmocnienia składu.
Do końca rozgrywek pozostało 12 spotkań, a Liverpool zajmuje obecnie czwartą pozycję. Wszyscy w klubie skoncentrowani są obecnie na niedzielnym meczu ze Swansea.
- Musimy wejść na kolejny poziom, jest to dla nas absolutnie kluczowe i niezbędne. Przejąłem zespół plasujący się na 8. miejscu. Przez ostatnie 18 miesięcy pracowaliśmy na to, by znaleźć się na obecnym etapie.
- Jeżeli uda nam się awansować do tych elitarnych rozgrywek, z pewnością w naszym kierunku zaczną spoglądać różnego rodzaju piłkarze. To ważne i mam nadzieję, że dokonamy tego właśnie w tym roku.
- Obserwujemy bardzo wielu zawodników. Na koniec sezonu przeanalizujemy nasze położenie i wyciągniemy wnioski.
Komentarze (6)
Gdzie się podziały tamte czasy gdzie w półfinale Ligi Mistrzów obecnośc 3 angielskich zespołów była normą. Brakuje drużyn z jajami, które reprezentowałyby Premier League w Champions League.
Wielu ludzi, niekoniecznie związanych z Liverpoolem tęskni za tymi wieczorami z Anfield we wtorkowe i środowe wieczory. W LFC nie było potrzeba petrodolarów żeby eliminowac takie drużyny jak Juventus, Barcelona czy Real. Przypomnę, że z Milanem graliśmy w składzie m.in. z Djimim Traore, a z Realem grał Jay Spearing.
A teraz to ja nie wiem. City naszpikowane gwiazdami nie potrafi wyjśc z grupy a jak już wyszli w tym roku to zagrają 2 mecze i dobranoc. Arsenal od kilku lat ma pecha, bo w 1/8 losują najgorzej jak się da, a United ma Moyesa. Chelsea jedyna jako tako trzyma poziom, chociaż rok temu też się za bardzo nie popisali... Liverpool zawsze był konkurencyjny, mimo, że często grał z rywalami, którzy kadrowo byli o 3 klasy wyżej.
Zdobyc jak najwięcej punktów w tych pozostałych 12 kolejkach i wrócmy tam gdzie nasze miejsce.