Mistrz przeciwko uczniowi
W jutrzejsze popołudnie na Anfield dojdzie do starcia mistrza z uczniem. Brendan Rodgers jest zdeterminowany, by pokazać swoim byłym podopiecznym, że nadal to on dyktuje warunki.
Każdy mecz ze Swansea jest dla wywodzącego się z Irlandii Północnej wyjątkowy. Rodgers wciąż ma w pamięci dwa bardzo udane lata spędzone jako menadżer klubu z południowej Walii, zanim w 2012 roku objął posadę szkoleniowca Liverpoolu.
Jutrzejsze spotkanie będzie szczególne dla Rodgersa pod jeszcze jednym względem – tymczasowym grającym trenerem jest od tego miesiąca Garry Monk.
Gdy po zwolnieniu Michaela Laudrupa to właśnie 34-letni obrońca „Łabędzi” został mianowany głównym szkoleniowcem swojej drużyny, Rodgers szybko posłużył mu poradami.
Monk był kapitanem drużyny, gdy opiekował się nią Rodgers. Boss Liverpoolu nie był zaskoczony jego nominacją.
Derbowe zwycięstwo Swansea nad Cardiff i punkt zdobyty ze Stoke pozwoliły oddalić się drużynie od strefy spadkowej. Porażkę z Evertonem w Pucharze Anglii „Łabędzie” powetowały sobie bezbramkowym remisem z Napoli w czwartkowym meczu Ligi Europejskiej.
Rodgers uważa, że jego były klub prezentuje nową jakość pod wodzą Monka.
– Oglądając ich spotkania z ostatnich tygodni, można zauważyć wpływ Garry’ego na grę – powiedział Boss w wywiadzie dla Liverpool Echo.
– Zorganizował tę drużynę. Pressing w wykonaniu Swansea przypomina mi teraz czasy, gdy to ja ich trenowałem.
– Wygląda na to, że Monk pobudził swoich kolegów-podopiecznych. Powinni wygrać z Napoli, co jest nie lada wyczynem. Na Anfield przyjadą pewni siebie. Wiem, że czeka nas trudne spotkanie.
– Swansea to wspaniały klub ze świetnymi kibicami, którzy są dumą miasta. Garry dał temu klubowi ogromne możliwości. Nominacja na trenera przyszła niespodziewanie, jednak nie widać po nim zdenerwowania, ale radość.
– Jest bardzo ambitny i póki co, spełnia swoją rolę bardzo dobrze. Głównym zadaniem Monka jest utrzymanie Swansea w Premier League. Zaczął tę misję udanie.
– Był wspaniałym kapitanem. Często rozmawialiśmy, zarówno na gruncie zawodowym, jak i prywatnym. Kiedyś zasugerowałem mu, że powinien zacząć robić papiery trenerskie.
– Monk jest bystry, bardzo uczciwy i lojalny. Zawsze był dobrym uczniem, którego w przyszłości widziałem na ławce trenerskiej.
W tym tygodniu przyjacielskie rozmowy telefoniczne mistrza z uczniem zostały zawieszone. Rodgers przy całej sympatii dla Monka, chce zepsuć mu jego „miesiąc miodowy”.
– Garry jest moim przyjacielem, ale nie rozmawiałem z nim w tym tygodniu. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Jesteśmy przyjaciółmi przed meczem i będziemy nimi po meczu, ale przez jutrzejsze 90 minut chcę, aby moi podopieczni zgarnęli trzy punkty.
Komentarze (0)