Agger zmierza do końca
Daniel Agger może stanąć w obliczu walki o swoją dalszą karierę w Liverpoolu po tym, jak Brendan Rodgers po raz kolejny zakwestionował jego zdolność radzenia sobie z silniejszymi fizycznie rywalami – pisze Tony Barrett we wtorkowym „The Times”.
Duński obrońca, który dołączył do Liverpoolu z Brøndby w styczniu 2006 roku, jest wicekapitanem the Reds i drugim pod względem stażu piłkarzem klubu tuż za Stevenem Gerrardem. Doświadczenie nie uchroniło go jednak od utraty miejsca w wyjściowej jedenastce w tym sezonie. Preferowaną parą środkowych obrońców jest bowiem duet Martin Škrtel i Mamadou Sakho.
Kapitan reprezentacji Danii rozegrał swój pierwszy mecz Premier League od początku od 1 stycznia. Liverpool pokonał w niedzielę Swansea City 4:3, ale powrót Aggera po kontuzji nie wypadł zgodnie z planem i Rodgers zdjął go z boiska po godzinie.
Menedżer Liverpoolu po meczu przyznał, że decyzja o wycofaniu Aggera i wprowadzeniu Kolo Touré była podyktowana koniecznością zasilenia szeregów obronnych, aby zniwelować zagrożenie, jakie stwarzał napastnik Swansea Wilfried Bony.
Już po raz drugi w tym sezonie wiara Rodgersa w umiejętności Duńczyka została publicznie zachwiana. Na początku grudnia Agger nie znalazł się w podstawowym składzie na wyjazdowy mecz z Hull City, zakończony porażką 3:1. Jak wyjaśnił później Rodgers, preferował wystawić do gry Touré ponieważ uważał, że były gracz Manchesteru City był lepiej przygotowany do radzenia sobie z „dużymi, silniejszymi fizycznie przeciwnikami”.
W te wakacje kontrakt Agger będzie obowiązywał przez kolejne dwa lata, ale jak na razie nie było żadnych rozmów na temat przedłużenia umowy. Na obecnym etapie klub nie planuje rozpoczęcia negocjacji. Podobnie jak w przypadku Glena Johnsona, który do końca umowy ma niecałe 18 miesięcy, Liverpool chce się przekonać, czy przedłużenie kontraktu jest słusznym krokiem.
Amerykańscy właściciele klubu (Fenway Sports Group) po przejęciu Liverpoolu w październiku 2010 roku odziedziczyli kilka kontraktów, które ich zdaniem były nieuzasadnione. Z tej przyczyny domagają się oni trafniejszych decyzji przy podpisywaniu nowych umów, a Rodgers podziela ich pogląd.
To natomiast stawia przyszłość Aggera i Johnsona pod znakiem zapytania, szczególnie że Rodgers pragnie wzmocnić linię defensywną w letnim oknie transferowym. Liverpool stracił bowiem 35 goli w 27 meczach Premier League w tym sezonie i zdaniem menedżera niechlubna statystyka wynika raczej z indywidualnych błędów niż niedociągnięć w grze zespołu.
Tony Barrett
Komentarze (64)
YNWA DAGGER ! :)
Pozatym nie wykluczam, że Agger może grac za Srktela, jeśli będzie dalej takie byki popełniał
W tym tygodniu ma wrócić do treningów z resztą.
Ja wykluczam grę Aggera obok Sakho.
Żaden z nich nie potrafi grać prawego -środkowego.
Zanim znowu rozpocznie się ewentualna dyskusja to napiszę tak:
Na świecie jest o wiele więcej prawonożnych stoperów niż lewonożnych, w niektórych klubach tych lewonożnych w ogóle nie ma. Dlatego prawonożni stoperzy od małolata uczą się grąc na lewej i prawej stronie środka obrony, natomiast lewonożni grają tylko i wylącznie z lewej strony.
Nie ważne jak byłby szybszy, pewniejszy itd, jeżeli nie odzyska formy to będzie osłabieniem w środku defensywy. Brak formy to nie tylko, że biega. To także ocena sytuacji, podejmowanie decyzji, które na pozycji stopera są kluczowe.
Może i jest silniejszy, ale jak będzie bez formy to ktoś go sprytnie oszuka, zwiedzie i tyle.
To samo tyczy się podań, nie będą tak pewne i dokładne.
Gra w powietrzu? Jak źle oceni lot piłki to się machnie.
Forma to nie tylko aspekt fizyczny, ale psycholigiczny i mentalny.
Ale nie skreslalbym go jeszcze, w końcu każdy z nas wie, że to znakomity obrońca. Musi odzyskać formę i tyle.
Przeciwnie, podaje moim zdaniem lepiej, jego prostopadłe podania z linii obrony naprawdę wiele wnoszą do gry Liverpoolu.
Z Aggera byłby dobry DMF, ale za stary już na takie przekwalifikowywanie, a szkoda.
A gdzie napisałem, że Agger ma formę? Agger też dopiero wrócił po kontuzji, więc sam nie jest w formie.
Piszę tylko, że jeżeli nie będzie w formie Sakho, to Agger może to wykorzystać, i tyczy się to też w drugąstronę
po 2: wcalnie nie musi grać w 1 składzie, posiadanie go na ławce to też spory atut, nawet na LO lepiej gra od Cissokho i Johnsona w obecnej formie
po 3: Jest jednym z najbardziej zasłużonych piłkarzy, vice-kapitanem. Piejecie na temat jego tygodniówki, ale on na prawdę sobie na nią zasłużył.
Poza tym wkurwia mnie mieszanie z błotem dla niektórych dawnego, dla mnie wciąż bohatera. Mógł odejść do Barcelony, MC itd, ale został, a teraz każdy ma to już w dupie. Na teksty typu "parodysta, Agger out" itp szczególnie Stachyry to zęby i pięści same się zaciskają. Liverpool jest wspaniały właśnie dzięki takim piłkarzom, pozbędziemy się ich to będzie to po prostu zwykły klub z ładną historią. Nawet jeśli ktoś taki gra słabo, a klub rozmyśla jego sprzedaż to należy mu się szacunek!
@Stachyra, ty jesteś cholernie niespójny. W wakacje pisałeś jak bardzo nienawidzisz Suareza i jak zostanie to i tak nie zmienisz zdania na jego temat, po paru miesiącach miłość odżyła na nowo. A z Aggerem zrobiłeś odwrotnie: latem że Agger jest czerwony, nasz, kocha klub itd, że jest wielki, a teraz gnoisz go bardziej, niż kibice Realu gnoili Messiego.
Kurde boicie się, że na lfc.pl po wywalczeniu LM będzie mnóstwo sezonowców. I to niby jakaś różnica? Jeden kibic sukcesu, drugi kibic sukcesu... piłkarzy, bo jak piłkarz zacznie grać gorzej to won...
Ja go z klubu nie wypycham, ale na pierwszy skład nie zasługuje i coraz ciężej mi uwierzyć że się odbuduje. Akurat ja konsekwentnie krytykuję jego postawę od 1,5 roku, bo ciągle popełnia dokładnie takie same błędy w kryciu. Bardzo go lubię, ale to czy kogoś lubię czy nie nie ma żadnego znaczenia, klub zrobi to co uzna za słuszne, ja tam do tygodniówki się nie mieszam bo to jest ich sprawa czy nas stać na takiego rezerwowego czy nie.
Podziwiam jego lojalność, szkoda by było gdyby odszedł bo jest mega sympatycznym kolesiem, ale klub musi się rozwijać. Kuyta też bym nigdy nie oddawał, ale on sam podjął decyzję o tym że chce jeszcze pograć a nie siedzieć u nas na ławce. Agger może postąpić tak samo. Jeśli Rodgers na poważnie bierze pod uwagę w swoich planach Iloriego i Wisdoma to niestety ale musi się po tym sezonie pozbyć najpewniej Aggera. Toure zostanie pewnie jeszcze z rok czy 2 do końca kariery jako "zapchajdziura" i ew wsparcie dla młodych na treningach, a Skrtel z Sakho będą naszą podstawową parą ŚO, ew ktoś kupiony po sprzedaży (zapewne) Aggera.
jaka miłość do Suareza? Gdzie pisałem że ''nienawidzę'' Luisa? Koleś stracił w moich (i z pewnością nie tylko moich) oczach wiele po tym co wyprawiał w lato i tak łatwo nie da się tego wymazać, a pisanie, że ''miłość powróciła po kilku miesiącach'' jest śmieszne. Byłem jednym z tych którzy rozumieli chęć odejścia do klubu który gra w Lidze Mistrzów, ale za chiny do tej pory nie zrozumiałem czemu chciał iść z papierami do sił wyższych by wymusić na klubie sprzedanie go.
Co do Aggera - chłop jest czerwony, ma YNWA na palcach i w lato miał być już zdrowy/gotowy do gry na najwyższym poziomie. Okazało się jednak że nie wszystko jest tak kolorowe jak sobie zakładamy i Duńczyk popełniał błąd za błędem już na początku sezonu (Stoke, Aston Villa). ''Dajmy mu czas'' - 29-letniemu obrońcy który jest bez formy ponad rok i z tygodniówką 100 tysięcy tygodniowo, extra. Na szczęście Rodgers wie lepiej, sentymenty nie w piłce, remember.
Agger odejdzie albo zgodzi się na obniżenie pensji o 30-40 tysięcy tygodniowo, innej opcji dla niego nie widzę, a wątpię by piłkarz w jego wieku i o jego renomie zgodził się na taki ruch.
Agger może i jest bez formy ale zasługuje na większy kredyt zaufania. Tym bardziej jak widzimy co wyprawia Skrtel i o nim nie mówi się, że w lecie ma odejść.
@Ziaja
Chwalisz Skrtela za pierwsze 3 mecze a on zaczął sezon na ławie. Od kiedy gra tracimy mnóstwo bramek i taka jest prawda. On wpływa negatywnie na grę całej formacji obronnej.
pomylił sie pan, tam jestem @szogun. I sory, nie ze mnie kibice innych drużyn mają polewkę za to co tu wypisujesz (szczególnie Kanonierzy) także oszczędź sobie te teksty.
miejsca na sentymenty nie ma, przekonał się o tym Reina, ale w miarę subtelnie. Jeśli chcemy WYRZUCIĆ (bo tak to rozumiem) Aggera, to będzie to skurwysynstwo.
Rodgers przez 3 okienka był gotowy zrobić loda Aggerowi, żeby został, a teraz bon voyage? xd
jeżeli zawodnik chce odejść bo klub nie spełnia jego aspiracji(przykład suarez w lato) i powyżej 60% komentarzy że jest żydkiem, nie zasługuje by tu grać itp,itd. ale Luis mimo to dał się przekonać i po pół roku znów jest najbardziej uwielbianym zawodnikiem
natomiast jeżeli ktoś gra długo w liverpoolu wielokrotnie pokazywał że LFC się tylko liczy(np agger który na zainteresowanie bracy sobie YNWA wytatuował) po słabszym sezonie,dwóch sezonach jest wręcz wyrzucany bo nagle za wysoka tygodniówka.
każdy medal ma dwie strony i pamiętajcie to.
wchodzi w najlepszy okres dla obrońcy,tzn.27-32 lata.ma co najmniej 3 lata gry na wysokim poziomie.obudzi sie i wruci.on jest wojownikiem i nie da sie wyrzucić tylnymi drzwiami.czasami tez managerowie robia w mediach trick typy publicznie kwestionują forme gracza by wywołać w nim wiecej determinacji i chceć pokazania,że coach się mylił.
@Stachyra
czy ty gdybyś miał prace za powiedzmy 3 tys.zł i szef nagle powiedziałby ci :nie zwolnie cię jak dasz sobie zredukować pensje do 1500zł.jak bys się czuł i czy byś przyjął taką propozycje?piłkarz to zawod,mają rodziny i tylko odsetek ludzi ma szczęscie zagrac w profesjonalnych zespołach.a że wydatki mają w setkach tysięcy to i w milionach musza zarabiać
Przecież Sakho, Agger, Johnson i Enrique byli kontuzjowani, kto inny miał grać? Kelly bez formy? Rodgers niszczy Aggerowi karierę, bo przez Niego ten nie potrafi kryć SFG?
Kolejna bardzo ciekawa teoria.
Dalej będziesz pieprzył bzdury, że żaden jego transfer nie gra w pierwszym skłądzie, a Toure i Cissokho to niby co? Sakho przed kontuzją również, jeden Ilori tylko nie grał, ale jak zwykle Ty masz jakieś inne postrzeganie otaczającego świata.
No i kto na Niego pluje? Stachyra szaleje jedynie.
Reszta po prostu widzi podstawy ku temu by Daniel odszedł, ja bym Go wolał na ławce, albo najlepiej na DMF, ale ja to ja, a rzeczywistość jest taka, że Daniel od roku popełnia seryjnie te same błędy.
Indywidualne błędy są winą trenera oczywiście.
Czekam co jeszcze wymyślisz na podparcie swoich bzdurnych teorii.
Hasan- 3000 a 1500 to nie jest dobry przykład. Duńczyk dostaje 100 tys na tydzień, czy duża krzywda by mu się stała gdyby dostawał np 60k, ale z większą premią za występy itp?
Silver7- Daniel od roku gra słabiej to nie jest kwestia powrotu po kontuzji.
Jak można przywoływać tutaj Hendersona.. Agger niedługo skończy 30 lat to nie jest młodzieniaszek tylko w pełni ukształtowany piłkarz.
Niestety popełnia zbyt wiele błędów i podobnie jak Skrtel.
Nikt Go na siłę z klubu wyrzucał nie będzie, w newsie jest jedyne wspomniane, że nie dostanie propozycji przedłużenia kontraktu, oraz że Rodgers nie jest zadowolony z jego gry przeciwko silnym napastnikom.