Wywiad z fanem Southampton
W rozmowie z oficjalną stroną Liverpoolu fan Southampton Chris Ring ujawnił, co jest kluczem do dobrej gry „Świętych”, a także ocenił pracę Brendana Rodgersa w klubie z Anfield.
Southampton pokonał Liverpool w dwóch ostatnich spotkaniach – jak to zrobiliście?
Ciężką, zespołową pracą. Kiedy wygrywaliśmy z wami, naciskaliśmy od pierwszej minuty wywierając presję na waszej obronie, która jest obecnie słabym punktem Liverpoolu. Shaw i Clyne sprawiali problem obrońcom the Reds dzięki swojej szybkości oraz zmuszali graczy ofensywnych do gry bliżej swojej bramki i ograniczenia swojej kreatywności.
Wszyscy w lidze wiedzą, jakie zagrożenie stanowią Lallana, Rodriguez i Lambert, ale co sprawia, że wasz zespół dobrze funkconuje?
Lallana w tym sezonie gra fantastycznie, wziął sprawy w swoje ręce i pociąga za sznurki w grze zespołu. Myślę jednak, że trzeba bardzo pochwalić defensywnych pomocników – Schneiderlina, Wanyamę i Corka, którzy przez większą część sezonu wykonywali świetną pracę przed linią obrony. Kiedy oni grają dobrze, jest to dla nas wspaniały fundament do ataków.
Jeśli już jesteśmy przy sukcesach „Świętych”, to ostatnio gracie naprawdę mile dla oka. Czy to najlepszy Southampton jaki miałeś okazję oglądać?
Przez ostatnie cztery sezony co roku poprawialiśmy naszą grę, co było bardzo satysfakcjonujące. Jeśli więc wziąć pod uwagę ostatnie lata, to myślę, że to najlepszy Southampton. Podkreśla to fakt, że na najbliższe mecze reprezentacji Anglii została powołana czwórka naszych piłkarzy – Luke Shaw zasłużył na swoje powołanie, grał naprawdę wspaniale. Takie wyróżnienie dla czterech graczy to wielka sprawa dla klubu. Jedyny zespołem, jaki można porównać z obecnym to drużyna Gordona Strachana, która doszła do finału FA Cup i awansowała do Pucharu UEFA. Myślę jednak, że obecny skład jest znacznie lepszy, co pokazują powołania do reprezentacji.
Co, jeśli w ogóle cokolwiek, daje ci nadzieję na powstrzymanie Luisa Suareza i Daniela Sturridge’a przed zdobyciem bramki?
Mam nadzieję, że zdrowy będzie Lovren. Był dla nas wielkim wzmocnieniem i bardzo zwiększyłby nasze szanse. Jednak fakt, że w tym sezonie powstrzymaliśmy już raz waszych napastników na Anfield na pewno daje piłkarzom pewność siebie.
Jeśli mógłbyś wybrać jednego z tej pary do waszej drużyny, to kogo byś wybrał?
Sturridge’a. Myślę, że z racji tego, że jest dobrym angielskim graczem, lepiej pasowałby do naszej drużyny.
Jakie jest twoje najlepsze wspomnienie ze spotkań Southampton z Liverpoolem?
Osobiście wybrałbym grudzień 2003, kiedy pokonaliśmy was na Anfield – to nie zdarzało się nam zbyt często. Miałem 15 lat i byłem na tym spotkaniu z moim tatą, to było dla mnie wielkie przeżycie, które zapamiętam na zawsze.
Poproszę o neutralną ocenę pracy Brendana Rodgersa przez ostatnie dwa sezony.
Uważam, że wykonuje świetną pracę, stworzył dobry, ofensywny zespół, niemal taki, jak za czasów Keegana, kiedy to gdy traciliście trzy gole, to strzelaliście cztery. Myślę jednak, że Rodgers musi rozwiązać problem defensywy, choćby dbając o wasze zdrowie psychiczne. Macie bardzo dobry sezon, i uważam, że skończycie go w top 4. Mam wielu przyjaciół i członków rodziny, którzy kibicują Liverpoolowi, i miło byłoby zobaczyć znów na Anfield wieczory z Ligą Mistrzów.
Na jaki wynik stawiasz?
Myślę, że padnie dużo bramek. Jeśli powstrzymamy was na początku, to sądzę, że bardzo nam to pomoże. Postawię na remis 2-2.
Komentarze (5)