Hendo o nieustraszonym Sterlingu
Uznany zawodnikiem spotkania z Danią Raheem Sterling zgłasza mocną kandydaturę do pierwszego składu reprezentacji Anglii na tegoroczne Mistrzostwa Świata w Brazylii.
Jordan Henderson chwali „nieustraszonego” Anglika urodzonego na Jamajce. Raheem błyszczał w nie byle jakim gronie, bo obok 19-latka na boisku przebywali m.in. Rooney, Sturridge i Gerrard. Skrzydłowy Liverpoolu wyszedł w podstawowym składzie i zszedł z murawy dopiero w 86. minucie, kiedy to zastąpił go Andros Townsend.
Nagroda dla najlepszego zawodnika spotkania na kilka miesięcy przed Mundialem w Brazylii, powinna bardzo przybliżyć młodego skrzydłowego do pewnego miejsca w składzie na ten turniej.
Sterling spotkaniem z Danią zaliczył swój drugi występ w seniorskiej reprezentacji. 16 miesięcy temu zadebiutował w kadrze w meczu ze Szwecją (tamto spotkanie Anglicy przegrali 4:2, a jedną z bramek po zabójczej przewrotce zdobył Zlatan Ibrahimović, który strzelił w sumie 4 gole).
– Raheem zaliczył świetny okres w Liverpoolu, dziś ponownie udowodnił swoją klasę – powiedział Jordan Henderson po meczu.
– Był pozytywną postacią na boisku, walczył o piłkę i często mądrze holował ją pod pole karne Duńczyków. Pokazywał się do gry innym zawodnikom.
– Nie ma sytuacji, które peszą Raheema. W każde spotkanie wchodzi z pełnym zaangażowaniem, bez kompleksów. Był niesamowity i mam nadzieję, że będzie kontynuował ten świetny okres gry aż do końca sezonu.
Napastnik The Reds – Daniel Sturridge zapewnił Trzem Lwom zwycięstwo w tym spotkaniu. Anglik głową wykończył dokładne dośrodkowanie Adama Lallany w 82. minucie spotkania. Duńczycy nie zdołali odpowiedzieć, a wynik do końca meczu nie uległ zmianie.
Spotkanie z Danią miało wyłonić ostateczny skład drużyny prowadzonej przez Roya Hodgsona na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Brazylii. Ewentualny brak powołania na turniej dla Sterlinga, po tak fantastycznym występie, byłby zaskakującą decyzją selekcjonera reprezentacji Anglii.
Obok Sterlinga w składzie pojawili się Sturridge, Gerrard, Johnson i Henderson. Ciekawostką jest fakt, że był to pierwszy mecz od 37 lat, kiedy to w składzie Synów Albionu wystąpiło aż 5 zawodników Liverpoolu.
– To pokazuje jaką formę Liverpool prezentuje w tym sezonie i Hodgson uwzględnił to w powołaniach na to spotkanie – dodał na koniec Henderson.
Komentarze (0)