Sakho w sprawie rasizmu
Francuski defensor Liverpool FC Mamadou Sakho wierzy, że najlepszym sposobem na wyeliminowanie rasizmu i innych rodzajów dyskryminacji jest odpowiednie edukowanie ludzi.
Ankieta opublikowana dzisiejszego dnia wykazała, że ponad połowa profesjonalnych piłkarzy grających w Anglii doświadczyła rasistowskiego traktowania na stadionach.
Odpowiedzi udzieliło 200 piłkarzy z Premier League i niższych klas rozgrywkowych, a pytania były zadawane przez antydyskryminacyjną grupę Kick It Out.
Sakho w Anglii spędził na razie niewiele czasu, bowiem Paryż na Merseyside zamienił latem, i powiedział, że sam nie padł ofiarą wielu rasistowskich ataków.
Był jednak jednym z głównych promotorów tolerancji w swoim kraju.
– Doświadczyłem czegoś takiego tylko raz i nie było to za bardzo związane z piłką – powiedział.
– Byłem członkiem akademii PSG i razem z kilkoma chłopakami, mieliśmy po 13, 14 lat, poszliśmy na mecz na Parc de Princes.
– Spokojnie sobie szliśmy a tu nagle rozbiła się przed nami butelka z jakimś napojem alkoholowym.
– Odwróciliśmy się i zobaczyliśmy kilkunastu ludzi, którzy rzucali do nas rasistowskie obelgi, ale odkąd zostałem profesjonalnym piłkarzem, nic takiego się nie wydarzyło.
– Gdy byłem we Francji to zachęcałem młodych ludzi, żeby zapomnieli o rasizmie.
– Trzeba skupiać się na pozytywach wspólnego życia niezależnie od wyznania ani koloru skóry. O takich różnicach trzeba zapomnieć.
– Zawsze myślałem, że może dlatego nigdy nie padałem ofiarą takich ataków.
Komentarze (2)