BR chwali „niezwykłego” Lucasa
Menedżer Liverpoolu jest pod wrażeniem walki Brazylijczyka o powrót do pierwszej jedenastki. Brendan Rodgers chwali Lucasa Leivę za „niesamowitą postawę”. Pomocnik musiał jak dotąd zadowalać się miejscem na ławce ze względu na niedawny powrót po kontuzji.
Lucas zanotował krótki epizod w meczu z Manchesterem United, jednak w następnych spotkaniach przeciwko Cardiff i Sunderlandowi nie zagrał ani minuty.
27-latek został wpuszczony na ostatnie 20 minut gry starcia z Tottenhamem, zmieniając kapitana the Reds, Stevena Gerrarda, którego dzieli jedna żółta kartka od przymusowej absencji.
Lucas podjął trudną walkę, patrząc przez pryzmat świetnie radzącego sobie na pozycji defensywnego pomocnika Gerrarda.
– Muszę powiedzieć, że postawa Lucasa jest niesamowita. To dla niego trudna sytuacja, ponieważ gdy był sprawny, grał w większości spotkań, ale potem doznał kontuzji.
– Drużyna radziła sobie bardzo dobrze podczas jego absencji. Stevie jest światowej klasy pomocnikiem.
– Różnica polega na tym, że teraz gramy jednym defensywnym pomocnikiem, a nie dwoma. Aktualnie jest większy nacisk na grę ofensywną.
– Muszę oddać hołd postawie Lucasa, ponieważ dużo pracuje. Jego postawa jest świetna.
– Dał mi znak, że chce pomóc – nieważne, czy od pierwszej, czy od 90 minuty. On zawsze będzie gotowy.
Jeśli Lucas nie wróci do zespołu w najbliższych tygodniach, może mu to utrudnić wyjazd na Mistrzostwa Świata.
Rodgers uważa jednak, że pomocnik już udowodnił swoją wartość i zasługuje na miejsce w składzie reprezentacji Brazylii.
– Mam nadzieję, że to nie będzie miało wpływu. Lucas zrobił wystarczająco dużo, by znaleźć się w kadrze.
– Myślę, że wszyscy byli z niego zadowoleni, gdy grał w reprezentacji. Lucas będzie bardzo przydatny drużynie podczas Mistrzostw.
– Szanuję wszystkich graczy i ich potrzeby, ale mogę myśleć tylko o Liverpoolu. Chcę jak najlepiej dla tego klubu i na tym się skupiam.
Brendan Rodgers sprawia, że drużyna wciąż utrzymuje swoją serie wygranych spotkań. The Reds w następnej kolejce zmierzą się z West Hamem na wyjeździe.
Tylko dwunastu różnych zawodników wychodziło w pierwszym składzie podczas ostatnich sześciu spotkań. Menedżer mówi jednak, że najważniejsze jest zaangażowanie, jakie piłkarze pokazują podczas treningów.
– Wiem, że to trudne, ponieważ kiedy jesteś młodym zawodnikiem, grasz w piłkę po to, aby notować występy.
– Wydaje się to proste, kiedy grasz. Nie jest tak jednak w sytuacji, gdy znajdujesz się poza drużyną.
– Analizowałem ostatnio tych zawodników, którzy nie uczestniczyli w treningach. Ich aspekty takie jak intensywność, skupienie i wysiłek są niesamowite.
– Oni są wyjątkowymi profesjonalistami. To mówi wszystko o warunkach, jakie tu panują oraz o zespole, jaki zbudowaliśmy. Oni wiedzą, że są bardzo ważni dla drużyny.
Komentarze (3)