Mini-derby Merseyside na remis
Zespół Liverpoolu do lat 21 musiał zadowolić się punktem w starciu z rywalami z Evertonu w poniedziałkowe popołudnie po tym, jak the Blues wyrównali wynik na 1:1 na obiekcie Southport przy Haig Avenue.
Jordan Lussey dał zespołowi Aleksa Inglethorpe’a prowadzenie po sprytnym strzale głową w pierwszej połowie. Jednak gdy do końca pozostały zaledwie cztery minuty, remis gospodarzom dał Ibou Touray.
Były to pierwsze mini-derby na poziomie U-21 od starcia tych dwóch drużyn w sezonie 2011/2012. Frekwencja przekraczająca tysiąc widzów tylko uwypukliła potrzebę uwzględnienia tego pojedynku w kalendarzu obu zespołów.
Na trybunach pojawiło się kilka znanych twarzy. Ze strony Evertonu wyczyny Duncana Fergusona i Kevina Sheedy’ego obserwował Roberto Martínez, zaś młodych the Reds oglądali m.in. Colin pascoe, Mike Marsh i Kenny Dalglish.
Pierwsze godne odnotowania zdarzenie nastąpiło po upływie zaledwie sześciu minut – w tradycyjny dla derbów Merseyside sposób nie obyło się bez siniaków. Chris Long przedzierał się w pole karne, jednak do piłki wybiegał również Ryan Fulton. Ostatecznie to bramkarz Liverpoolu był minimalnie szybszy, a dwaj gracze boleśnie się zderzyli.
Dla Longa był to koniec pojedynku, a na placu gry zastąpił go Courtney Dufus. Tymczasem gracze w czerwonych koszulkach nadal parli do przodu, szczególnie za sprawą Ronnora Randalla. Ten uruchomił Jacka Dunna, który przełożył sobie piłkę na lewą nogę i oddał strzał – niestety wprost w rękawice bramkarza.
Wówczas nadeszło przełamanie. Asystentem został João Carlos Teixeira, który w ostatnich tygodniach błyszczy formą w zespole U-21. Portugalczyk zszedł z prawego skrzydła i miękką wrzutką dostarczył piłkę w pole karne w miejsce, w które wbiegał Jordan Lussey. Ten, będąc już tyłem do bramki, podbił piłkę i umieścił ją w siatce.
Kilka chwil później Joe Williams przerzucił piłkę ponad poprzeczką po jednej stronie boiska, a Teixeira próbował swoich sił po drugiej, jednak tym razem dobrą interwencją popisał się Mateusz Taudul.
Brad Smith popędził prawą flanką i wykonał kąśliwe dośrodkowanie w pole karne. Tam czyhał Jordan Rossiter, który posłał potężne podkręcone uderzenie, które jednak nieznacznie minęło bramkę. Był to ostatni akt w tej imponującej pierwszej połowie w wykonaniu podopiecznych Inglethorpe’a.
Everton po przerwie prezentował się lepiej – drużyna Alana Stubbsa zepchnęła Liverpool do defensywy, dominując posiadanie piłki. Jednak the Toffees nie potrafili poważnie zagrozić bramce Fultona.
Liverpool wyprowadził dobrze zapowiadającą się kotrę, gdy Rossiter wywalczył piłkę, a następnie pognał naprzód. Jednak strzał Dunna, do którego trafiła piłka, został zablokowany przez Jonjoego Kenny’ego.
Everton był bliski wyrównania w 78. minucie, kiedy Gethin Jones pomknął prawą stroną boiska i posłał piłkę w pole karne. Do futbolówki dopadł Magaye Gueye, jednak jego strzał zablokował Lloyd Jones.
Randall ponownie ruszył do przodu i poddał piłkę do drugiego Scousera – Dunna – który z kolei wyłożył piłkę Petersonowi, jednak próba młodego Szweda z niewielkiej odległości nie była w stanie zaskoczyć Taudula.
Wreszcie w 86. minucie przyszło wyrównanie. Gueye wrzucił piłkę w pole karne, a strzał niekrytego Ledsona odbił się jeszcze od Touraya i wylądował w siatce.
Everton U-21: Taudul, Jones, Touray, Ledson, Kenny, Browning, Grant (Dyson), Williams, Gueye, Long (Duffus), Green (Langton)
Liverpool U-21: Fulton, Randall, Smith, Páez, Jones, Rossiter, Peterson, Williams, Dunn, Teixeira, Lussey
Komentarze (1)