Hazard, Terry i Eto’o wypadają!

José Mourinho na wstępie dzisiejszej konferencji prasowej potwierdził, że John Terry, Eden Hazard i Samuel Eto’o nie będą brani pod uwagę przy ustalaniu składu na niedzielny mecz z Liverpoolem.

Menedżer Chelsea powiedział, że musi poczekać do spotkania rewanżowego z Atlético Madryt, by ocenić, czy któryś z tych zawodników ma szansę na grę.

- Każdy z tych piłkarzy jest kontuzjowany - powiedział Portugalczyk.

- Nie zagrają w niedzielę i nie sądzę, by mieli duże szanse na występ w środku tygodnia, aczkolwiek poczekamy i ocenimy ich sytuację. Nie ma złudzeń, by wystąpili z Liverpoolem, mają minimalne szanse w rewanżu Ligi Mistrzów.

- Hazard nie zagra w niedzielę i mocno wątpię, by wystąpił w środę, ale zobaczymy.

- Dla mnie najważniejsze jest to, by bronić interesu klubu i kibiców zespołu. Zamierzamy podążać za naszymi marzeniami i spróbujemy realizować swoje cele.

- Chelsea to ostatni klub w Anglii, który wygrał Ligę Mistrzów a także triumfował w Lidze Europy. To klub, który ma swoje rekordy, a fani zasługują na większy szacunek, aniżeli obecnie jest nim darzona Chelsea przez federację.

- Chcę jak najlepiej dla mojego zespołu. Wybierzemy się do Liverpoolu i zagramy najlepiej, jak tylko potrafimy, chcąc wygrać. Postaramy się to zrobić.

- Wszystkie decyzje odnośnie zawodników to nasza decyzja, a nie twoja - powiedział Mourinho na pytanie jednego z dziennikarzy, kontynuując wywód.

Zapytany o ewentualny skład Chelsea na mecz z Liverpoolem, José wypalił:

- Mam się śmiać, czy płakać? Nie mogę powiedzieć prawdy, gdyż nie czuję się pod tym względem komfortowo. Spotyka się to potem z konsekwencjami. Nawet, gdy powiem, że sędzia spisywał się niesamowicie, od razu pojawiają się zarzuty w stosunku do mojej osoby.