Inglethorpe: Chcemy ich naśladować
Według Aleksa Inglethorpe’a, bezlitosny ofensywny styl wprowadzony przez Brendana Rodgersa na Anfield stanowi inspirację dla drużyny Liverpoolu U-21 w tym sezonie. Młodzi Czerwoni zmierzą się dziś z Manchesterem United w półfinale rozgrywek w swojej kategorii, w których zdobyli 55 bramek w 21 występach.
Mecz na Anfield rozpocznie się o 20.45 polskiego czasu. Przed spotkaniem Inglethorpe wypowiedział się, jak drużyna Rodgersa wpływa na formę jego podopiecznych.
– Myślę, że to dość jasna filozofia – wyjaśnia.
– Mamy wyśmienitych mentorów i fantastycznych ludzi, dzięki którym możemy uczyć się stylu gry, niezależnie od systemu.
– Styl był niezmienny, stawiano na posiadanie piłki, ofensywę oraz wysoki pressing.
– Ludzie chcą oglądać Liverpool, gdyż mecze z ich udziałem gwarantują emocje. Do tego klub wraca na odpowiednie tory, a naszym zadaniem jest ich naśladować.
– Momentami się to udawało, innym razem już nie, ale taka natura młodego futbolu, mimo to wiemy doskonale, jak chcemy grać.
Młodych liverpoolczyków dzieli już tylko jeden krok od finału przeciwko Chelsea, co tylko nakręca Inglethorpe’a przed kolejnym spotkaniem naprzeciw the Kop.
W tym sezonie jego drużyna na Anfield wygrała 4 z 5 spotkań, strzelając w nich 14 bramek, więc trener ma świadomość, że jego podopieczni mogą po raz kolejny zachwycić.
– Czekamy na ten mecz. Ciężko pracowaliśmy cały sezon i to wspaniała nagroda móc znaleźć się na szczycie, móc grać o coś.
– To świetna sprawa, że młodzi mają kolejne okazje do pokazania się, a nie ma lepszej okazji, niż ta dzisiejsza na Anfield.
– To również fantastyczna okazja dla całego sztabu szkoleniowego. Na Anfield zawsze panuje niesamowita atmosfera, co czyni te miejsce specjalnym.
– To rewelacyjne miejsce do pracy, które tylko nakręca zawodników, którzy chcieliby grać tam każdego tygodnia.
– Chcą tam występować, chcą mieć swój wkład w sukcesy klubu. Perspektywa gry w dorosłej drużynie tylko wzmaga te emocje.
Komentarze (0)