JM: Wybrałbym kogoś innego
Boss Chelsea, Jose Mourinho, jest zdania, że nagrodę gracza sezonu powinien otrzymywać zawodnik z mistrzowskiego klubu i w tym sezonie powinni otrzymać ją Edin Džeko bądź Steven Gerrard.
Menedżer Chelsea ma wątpliwości co do słuszności wyboru Luisa Suareza jako Zawodnika Roku wg piłkarzy.
Przed swoją wizytą na Anfield w zeszłym miesiącu, Mourinho nazwał Suáreza, który został wybrany Zawodnikiem Roku wg piłkarzy i Zawodnikiem Roku wg Dziennikarzy, królem karnych tego sezonu i opisał go jako zawodowego nurka, który szuka ciągle kontaktu w polu karnym.
Teraz boss Chelsea powiedział, że jego zdaniem zawodnik roku powinien być z zespołu mistrzowskiego i tym sezonie byliby to albo Edin Džeko z Manchesteru City, albo kapitan Liverpoolu Steven Gerrard, jeżeli uda się the Reds zdobyć tytuł po 24 latach oczekiwania.
– Suárez jest bardzo dobrym piłkarzem. Nie głosuje się na zawodników, którzy nie posiadają jakości.
– Teraz zawodnik, który wygrywa tę nagrodę, nie musi być piłkarzem, który zdobywa mistrzostwo ligi jak to było dziesięć, osiem czy nawet sześć lat temu.
– W poprzednim sezonie ugryzł [Branislava Ivanovicia – dop. red.]. Teraz mamy inny sezon. Nie chodzi o jeden popełniony błąd. Nikt nie powinien być karany do końca życia za jeden błąd popełniony na boisku.
– Mój zawodnik sezonu byłby zawodnikiem z mistrzowskiej drużyny.
– Jeżeli Man City będzie mistrzem, to spośród nich takim zawodnikiem byłby Edin Džeko.
Mourinho podkreślił, czemu krytykuje tak Luisa Suáreza.
– [W przeciwieństwie do Suareza – dop.red.] nie jest tylko strzelcem bramek.
– Asystuje, gra dobrze, dobrze zachowuje się na boisku, jest uczciwy, nie nurkuje, nie próbuje wymusić na przeciwnikach kartek, tak aby ci pauzowali w kolejnych meczach.
– Na początku sezonu był napastnikiem trzeciego wyboru. Był gdzieś schowany za zawodnikami pierwszego wyboru menedżera, a gdy przyszedł czas, pomógł swojej drużynie w ważnych momentach sezonu.
– Myślę, że ma teraz około 16 goli. Szesnaście goli strzelonych przez napastnika trzeciego wyboru jest czymś niesamowitym.
Jeżeli City przegra z West Hamem, a Liverpool zdobędzie tytuł to zdaniem Mourinho Gerrard powinien otrzymać nagrodę zawodnika roku, mimo tego, że jego błąd w meczu z Chelsea był bardzo kosztowny.
W pochwale dla Gerrard usłyszeć można było nawiązanie do Suáreza.
– Niezwykle skuteczny przy wykonywaniu karnych. Wykonywał ich bardzo wiele, ale każdy wykonał prawidłowo, a wiele z nich było ważnych dla zespołu – dodał Mourinho.
Odnowa Liverpoolu jest jedną z rzeczy, którą musiał zmierzyć się Mourinho po swojej blisko sześcioletniej absencji w lidze angielskiej.
– Znalezienie się w czołowej czwórce jest problemem, który wcześniej nie istniał.
– Teraz każda czołowa drużyna może znaleźć się w pierwszej czwórce. Obecność w niej jest już teraz najważniejsza, nie chodzi tylko o ekonomiczne korzyści.
– Dla zespołów, które dostosowują się do zasad Finansowego Fair Play, zakończenie sezonu w pierwszej czwórce jest bardzo ważne pod względem finansowym.
– Ważne jest również pod względem prestiżu, możliwości ściągnięcia najlepszych piłkarzy i sponsorów.
– Myślę, że kluby nie mogą sobie pozwolić, aby znaleźć się poza pierwszą czwórką przez więcej niż dwa czy trzy lata.
– Jest to teraz problem ze względu na finanse Manchesteru City i powrót Liverpoolu. Jest zdecydowanie trudniej.
Komentarze (24)
Ah ,cóż to byłby za śmiech z tego klauna ,gdyby to Liverpool zdobył dzisiaj mistrzostwo. Prosto po jutrzejszej maturze z biologii wsiadłbym w pierwszy samolot do Londynu ,znalazłbym tego gościa i wyśmiałbym mu ten tekst w twarz .
ED: 16 goli i 7 asyst
Dżeko spędził na boisku tylko 1/3 krócej niż Suarez, a dwukrotnie przeważa w bramkach oraz trzykrotnie w asystach.
Tyle w temacie
Ty boj sie lepiej o wynik z matury z Polskiego, bo chyba kiepsko idzie Ci czytanie ze zrozumieniem :P
Przecież dalej w tekscie jest napisane, że jeżeli jednak LFC wygrałoby ligę to wdziałby Gerrarda jako zawodnika Sezonu
Czytanie ze zrozumieniem stoi u mnie nie najgorzej. Problemem jest szybsze pisanie niż czytanie -_-`.
Mało tego. Gość przez pierwsze kilka minut latał cały czas wykonując nią jakieś skromne ruchy (że niby chce rozruszać) ,żeby po chwili włączyć 5 bieg za piłką ,po drodze nakr%$#ąc zajebistego węgorza.
Panie świeć nad jego nieskalaną duszą.
Obiektywizm nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli ktoś uważa, że w tym roku w Premier League był piłkarz lepszy niż Suarez to jest kretynem. Toure jedyny mógłby się z nim równac, ale to i tak mimo wszystko nie ten level w tym sezonie.
A słowa wypowiedziane tylko i wyłącznie po to, aby wywołać trochę szumu na koniec, że to Chelsea nie wygrała ligi i skończyła za The Reds, bo gdyby powiedział, iż to Yaya Toure powinien dostać tą nagrodę, to nie byłoby takiego echa na wyspach po tej wypowiedzi :)
Toure miał fantastyczny sezon, nie mozna temu zaprzeczyć, ale miał jednego pecha Iworyjczyk... Suarez miał jeszcze lepszy. Akurat był w niesamowitej formie przez 3-4 miesiące czego skutkiem było sypanie się bramek jak z rękawa. Dodatkowo jeszcze w tym samym momencie co Urus z formą trafił Sturridge i widzielismy jak pięknie siebie nawzajem szukali i strzelali gola za golem. Toure dla mnie jest drugim najleposzym zawodnikiem tego sezonu, ale na pewno nie przebił Luisa w tej kampanii.
Nasz duet napastników był w niesamowitym gazie, ale niestety obawiam się, że długo nie zobaczymy duetu SAS w takiej dyspozycji i tak regularnie trafiających do siatki. 51 bramek jest wynikiem praktycznie nie do pobicia. Szkoda, ze sezon życia jaki im się trafił nie został zwieńczony mistrzostwem (ja nie wierzę, że city wypuści tytuł, oczywiście dopóki piłka w grze... ale obywatele mają na tyle doświadczony zespół, że z Młotami ugrają co najmniej remis)
Na Fantasy Premier League:
Dzeko ma 16 goli i 6 asyst.
Suarez 30 goli 25 asyst.
Na whoscored.com
Dzeko 16 goli i 1 asysta
Suarez 30 goli i 12 asyst.
Dżeko to asystuje swoją obecnością na boisku. O innym asystowaniu nie słyszałem w jego wykonaniu.
Aguero zagrał ok. 500minut mniej niż Dzeko a ma lepsze statystyki.
A jedyną osobą, która mogłaby powalczyć z Suarezem o nagrodę byłby Yaya Toure.