Hodgson wspiera Gerrarda
Roy Hodgson nie ma żadnych obaw co do nastawienia kapitana reprezentacji Anglii, Stevena Gerrarda na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Brazylii i to pomimo męczącej końcówki sezonu w Liverpoolu.
33-latek grający w barwach the Reds błyszczał w tym sezonie prowadząc swój rodzimy klub na szczyt ligowej tabeli po raz pierwszy od 1990 roku.
Jednakże w meczu przeciwko Chelsea w ubiegłym miesiącu poślizgnął się czym odegrał kluczową rolę w utracie pozycji lidera przez Liverpool. Porażka 2:0 – pierwsza w 2014 roku – nie pozwoliła nawiązać już walki z Manchesterem City.
Pomocnik ma teraz tydzień wolnego przed dołączeniem do swoich kolegów z reprezentacji na zgrupowaniu przed Mistrzostwami Świata. Były menedżer the Reds, Roy Hodgson jest pewny, że będzie on już mentalnie gotów na ten turniej.
– Nie mam co do tego żadnych obaw. Razem z nim dzielę jego rozczarowanie końcówką sezonu – powiedział selekcjoner reprezentacji Anglii.
– Było mi bardzo przykro, że to on czuł odpowiedzialność za błąd, który jak sądzę nie był jego indywidualną pomyłką, ale momentem w futbolu kiedy coś wymknęło mu się z rąk.
– Niestety, zdarzyło się to w złym czasie i stracili gola. Jednak w meczu, który oglądałem [z Manchesterem City – przyp. red.]. Vincent Kompany też popełnił kosztowny błąd, który dał zwycięstwo Liverpoolowi, ale to było w zupełnie innej fazie rozgrywek.
– Mogę powiedzieć, że do takich spraw podchodzę bardzo filozoficznie. Wiem, że to ciężkie sytuacje dla zawodników, szczególnie jeśli jest się ich uczestnikiem.
– Steven jest jednak bardzo silny, ekstremalnie dumny z tego co robi. Kocha Liverpool oraz drużynę narodową. Nie mam wątpliwości, że cokolwiek by się nie stało, na Mistrzostwach Świata będzie równie dobry co podczas sezonu.
Komentarze (0)