JB: Byłem pewny, że Gerrard da radę
Gdy Brendan Rodgers zmieniał pozycję Stevena Gerrarda, cofając go bardziej w głąb pola, wielu wątpiło, czy kapitan the Reds poradzi sobie ze zmianą zadań na bardziej defensywne. Łatwość, z jaką wychowanek Liverpoolu zaadaptował się w nowym dla siebie miejscu na boisku, nie dziwi jednak Johna Barnesa.
Po raz pierwszy Gerrard zagrał na nowej pozycji podczas trudnego wyjazdu do Stoke, gdzie podopieczni Brendana Rodgersa wygrali 5:3.
Od tamtej pory wymagania wobec niego i wyzwania, jakie stawiała przed nim nowa pozycja, stały się jego drugą naturą. Gerrard z sukcesami grał tuż przed obroną nie tylko rozbijając ataki rywali, ale również samemu wyprowadzając akcje swojego zespołu. Kapitan był jedną z czołowych postaci w trakcie passy 11 zwycięstw z rzędu oraz kampnii, w której Liverpool do końca walczył o mistrzostwo Anglii.
Wszystko to ze sporym zaciekawieniem oglądał Barnes, który niegdyś sam bronił barw Liverpoolu. Nie ukrywa on podziwu dla Gerrarda, który już od kilkunastu lat walczy dla klubu z Anfield.
Zmiana pozycji nie była zaskakująca dla Johna Barnesa. Zdaje on sobie sprawę, że jeśli historia potoczyłaby się inaczej, Gerrard mógł zrobić karierę na tej właśnie pozycji w Liverpoolu.
– Rozmawiałem o tym z wieloma ludźmi. Pamiętam rozmowę o tym z Didim Hammanem i Didi nie wiedział, na co tak naprawdę stać młodego wtedy Gerrarda.
– Kiedy młody Stevie wchodził do drużyny był ofensywnym pomocnikiem. Dziś Didi jest zaskoczony, że Steven tak łatwo zaadaptował się na nowej pozycji. Mnie to zupełnie nie zaskoczyło. Wiedziałem o tym, już kiedy Gerrard był młodym chłopakiem, podczas mojego ostatniego roku w Liverpoolu – opowiada Barnes.
– Jeśli taka zapadła decyzja, tak zdecydował Steven lub tak zdecydowano za niego w wieku 16 lat, by został ofensywnym pomocnikiem, to mógłby być najlepszym ofensywnym lub defensywnym graczem w kraju. Jestem o tym przekonany, że dałby sobie radę i bardziej z przodu, i z tyłu.
– W klubie zdecydowano, że będzie grał jako ofensywny pomocnik i rzeczywiście stał się najlepszym rozgrywającym w kraju.
– Pozycja jaką dla Gerrarda znalazł Rodgers nie jest mu jednak obca, nadal jest graczem światowej klasy. Nie dziwi mnie cofnięcie Stevena, ponieważ z reguły tak bywa, że bardziej doświadczeni wiekiem zawodnicy są wykorzystywani w defensywie.
– W tym sezonie był to najlepszy defensywny pomocnik w kraju. Wiele osób być może jest tym faktem zszokowanych, ale nie ja.
Komentarze (0)