Sturridge o wyjeździe na mundial
Niezależnie od tego, co czeka na reprezentację Anglii na brazylijskim mundialu, napastnik Liverpoolu, Daniel Sturridge, planuje uczestniczyć w tamtejszych wydarzeniach ciągle się uśmiechając.
24-latek został nagrodzony za dobry sezon, podczas którego 24 razy pokonywał bramkarzy rywali we wszystkich rozgrywkach, miejscem w 23-osobowym składzie reprezentacji swojego kraju.
Poza nim do Brazylii leci czwórka jego kolegów z Anfield: Steven Gerrard, Jordan Henderson, Glen Johnson i Raheem Sterling. Roy Hodgson chce zrobić z liverpoolskiego kwintetu rdzeń swojego zespołu.
Anglia swój udział w turnieju zaczyna od starcia wielkiego kalibru. Trzy Lwy zmierzą się z Włochami 14 czerwca. Ich późniejsza rywalizacja w grupie D obejmuje spotkania z Urugwajem i Kostaryką.
– Jestem bardzo podekscytowany – powiedział Sturridge. – Marzeniem zawodnika jest wyjazd na mundial. Mam wielkie szczęście, że się na to załapałem.
– Nie mogę się doczekać. Chcę już się znaleźć na obozie, chcę już zagrać pierwszy mecz. Mam zamiar chłonąć wszystko jak gąbka, gdy tam będę.
– Starsi piłkarze byli wobec nas bardzo mili. Ciężko pracujemy i dzięki nim wielu rzeczy możemy się nauczyć.
– Wszyscy musimy zdawać sobie sprawę z tego, jak wielka jest to dla nas szansa i musimy to wykorzystać. Nie uważam, żeby ciążyła na nas presja.
– Musimy robić swoje, cieszyć się z tego i grać z uśmiechami na twarzach. Osobiście jestem rozradowany do granic możliwości, ale nie chcę tego wszystkim pokazywać.
Komentarze (1)