Sakho kapitanem Francji
Mamadou Sakho będzie pełnił funkcję kapitana reprezentacji Francji w jutrzejszym meczu z Norwegią na Stade de France. Obrońca Liverpoolu zastąpi w tej roli odpoczywającego etatowego kapitana Hugo Llorisa, co potwierdził Didier Deschamps na dzisiejszej konferencji prasowej.
Selekcjoner Trójkolorowych dodał, że Stéphane Ruffier, bramkarz Saint-Étienne zastąpi w kadrze kontuzjowanego bramkarza Marsylii – Steve’a Mandandę.
Sakho był jedną z gwiazd „Les Bleus” w barażach o awans na mundial z Ukrainą. W rewanżowym meczu, wygranym przez Francję 3:0, był autorem dwóch bramek.
– To wynik tych rzeczy, które wykonuje na boisku, ale i poza nim – powiedział Deschamps o Sakho.
– To coś naturalnego jeśli mówimy o Mamadou. Nie chcę go ograniczać, wręcz przeciwnie.
Francja rozpocznie Mistrzostwa Świata meczem z Hondurasem 15 czerwca w Porto Alegre.
Komentarze (6)
Ta kadra przez wiele lat była w 100% uzależniona od niego, Henry był bardzo przeciętny w kadrze. Nigdy nie potrafił pokazać tego poziomu który prezentował w Arsenalu. Jedyne z czego go w kadrze zapamiętają to ta ręka która okradła Irlandczyków :D
Uzależnienie od Zidane'a najlepiej to widać na przykładzie 2005 roku, kiedy Francja ośmieszała się w eliminacjach i potrzebowała w pewnym momencie kompletu wygranych aby w ogóle awansowac na mundial. Poprosili Zidane'a o powrót do kadry (bo ten wcześniej zakończył karierę reprezentacyjną) i od tego momentu wygrali wszystko, a mało brakło i wygraliby też cały mundial.
Generalnie Francja w co drugim mundialu dochodzi do finału, a w pozostałych się ośmiesza :D 1998 wygrana, 2002 klapa, 2006 finał, 2010 kompromitacja, 2014...? :D