Jordan chce występów ze Stevenem
Jordan Henderson ma nadzieję, że jego imponujące występy u boku kapitana reprezentacji Anglii, Stevena Gerrarda, pomogą mu wywalczyć miejsce w składzie Synów Albionu podczas tegorocznych Mistrzostw Świata w Brazylii. Młody pomocnik the Reds, stanowiący o sile środka pola z Gerrardem zanotował znakomity sezon i umożliwił Liverpoolowi wspięcie się na drugie miejsce w Premier League.
Roy Hodgson nagrodził 23-latka miejscem w składzie na Mundial, który rozpocznie się już 12 czerwca. Henderson chwali swojego kapitana za pomoc w piłkarskim rozwoju i ma nadzieję, że zagra u jego boku na Mistrzostwach Świata.
– Odkąd jestem w Liverpoolu, Steven bardzo mi pomógł. Trenując razem z nim można się nauczyć wielu rzeczy, nawet pozornie nieistotnych – powiedział na St. George’s Park.
– Naprawdę wiele mu zawdzięczam, mam nadzieję, że nasze partnerstwo na boisku przetrwa tak długo, jak tylko będzie to możliwe, zarówno w Liverpoolu i reprezentacji Anglii.
– Pracując ze sztabem i kolegami z kadry przed Mistrzostwami czuję, że ciągle się rozwijam. Muszę nad tym ciężko pracować, a wszystko potoczy się po mojej myśli.
– Dużo graliśmy ze Steviem w tym sezonie, nasza współpraca działa bardzo dobrze – powiedział pomocnik.
– W reprezentacji używamy innej taktyki, to zależy od menedżera, podobnie jak wybór pasujących mu graczy.
– Oczywiście byliśmy zawiedzeni po ostatnim meczu Premier League, to naturalne, ale jednocześnie jesteśmy dumni z tego, co udało się nam osiągnąć. Koledzy z Liverpoolu, którzy przybyli na zgrupowanie kadry są pełni pewności siebie i aż palą się do wyjazdu na Mundial – zakończył Henderson.
Komentarze (11)
No i Rooney powinien się przyspawać do ławki, bo zazwyczaj tylko pierdzieli wysiłek kolegów, lub biega gdzieś w środku, gdy powinien być z przodu, Sturridge jest znacznie lepszym napastnikiem, ktokolwiek jest lepszą "10tką", a ze skrzydłami to bądźmy poważni.
Znając Woya jednak będzie mordęga z runejem, duetem Gerrard-Lampard i z Milnerem na skrzydle w składzie.
Rodgers wytworzył całkiem solidny trzon drużyny Royowi, powinien z tego skorzystać.
Jednak nie spodziewam się po Hodgsonie, że zaryzykuje i postawi na młodych graczy mogących coś zmienić, a nie na gwiazdorów z nadwagą.
Do tego pewnie będzie Gerrard, Lampard/Henderson, Milner/Gibbs i Sterling.
Diament to dobry pomysł, wydaje isę być najlepszym rozwiązaniem do kadry Anglików, ale nie spodziewałbym się tego po Woyu.
Raczej czegoś w stylu:
Gerro-Lampard-Wilshere
Milner-Rooney-Sturridge.
ale na innych rywali diament z Bainesem i Johnsonem na bokach obrony mógłby się udać, bo akurat mają obrońców lubiących atakować :)
Hart
Johnson, Cahill, Jagielka/Smalling, Baines
Milner, Gerrard, Wilshere/Lampard, Sterling
Rooney
Sturridge/Welbeck
Zakład, że tak to będzie wyglądać? Spasiony Rooney, "dobry w defensywie" Milner, połamany Wilshere..., kiedy na ławce chociażby Barkley, Lallana, AOC czy Hendo wypluliby płuca dla reprezentacji... :/
Tak poza tym to Anglicy mają naprawdę mocny skłąd. Gdyby mieli lepszego trenera widziałbym ich nawet w końcowej fazie turnieju. Może nie jako mistrza świata, ale nawet w małym finale mogliby się znaleźć