Hodgson ostrzega Sterlinga
Selekcjoner reprezentacji Anglii, Roy Hodgson, przyznał, że czerwona kartka którą otrzymał w meczu z Ekwadorem Raheem Sterling może przekreślić szansę młodego Anglika na rozpoczęcie mistrzostw w pierwszym składzie.
Pomocnik Liverpoolu został wyrzucony z boiska wraz ze skrzydłowym Manchesteru United, Antonio Valencią.
Sędzia nie wahał się pokazać obydwu zawodnikom po czerwonej kartce, Sterlingowi za agresywny wślizg w nogi Ekwadorczyka, a Valencii za jego reakcje po faulu.
Otrzymanie czerwonej kartki oznacza, że Sterling nie zagra w ostatnim meczu towarzyskim Anglików z Hondurasem w ten weekend. Młody skrzydłowy miał wystąpić w tym meczu od pierwszej minuty, jednak przez incydent w meczu z Ekwadorem straci on szansę zaimponowania trenerowi.
– To oczywiste, że Raheem jest niezadowolony ponieważ wiedział, że miał dużą szansę wystąpić od początku w następnym spotkaniu – powiedział Hodgson.
– Rozmawiałem już z nim i zdaje on sobie sprawę, że zmarnował sporą szansę aby się pokazać. Teraz musi się pozbierać i wykazać czymś specjalnym przed meczem z Włochami.
– Rzecz jasna ktoś będzie musiał teraz się nim zająć, mamy jednak sporo ludzi którzy mogą to zrobić. Byłbym naprawdę rozczarowany, gdyby Raheem nie okazał gniewu po zejściu z boiska.
– Było to agresywne wejście, ale uważam, że czyste. Jeśli przyjrzysz się dokładnie to widzisz, że trafił w piłkę i Valencia musiał przeskoczyć nad nim.
– Byłem naprawdę rozczarowany reakcją Valencii. Jest dorosłym facetem i jestem pewien, że nie jest zadowolony z powodu otrzymania czerwonej kartki z takiego powodu. Jack Wilshere przeszedł dużo gorsze starcie i nie robił z tego powodu żadnej afery.
– Sam Sterling wykazał się przy tym zdarzeniu sporą dojrzałością, gdy został otoczony przez piłkarzy Ekwadoru skaczących mu do gardła.
– Zdaniem sędziego popełnił on poważne przewinienie i został wyrzucony z boiska, nie będę jednak go nadmiernie gnębił z tego powodu.
Komentarze (10)
Czy to nie jest jakiś błąd w tłumaczeniu? Woy by tak chyba nie powiedział.
Szkoda Sterlinga, ale moze jeszcze nie wszystko stracone. Jeśli zamiast niego na skrzydle wyjdzie Welbeck, albo Milner... Nie to chyba nie możliwe, ale w końcu selekcjonerem jest ten Puchacz... Trzymam kciuki za Raheema, zasługuje na pierwszy skład, a tym wejściem paradoksalnie pokazał jak mu zależy.
to chore, jeśli będzie lepszy od innych to czemu ma nie zagrać? za kare? to nie czas i miejsce na to.
PrzemekLFC7 - raczysz żartować prawda? Czysty wślizg bo dotknał piłkę? Wszedł brutalnie i był spóźniony jak cholera, czerwona całkowicie zasłużona. Bezmyślnie i agresywne atakowanie rywala ma mu zapewnić podstawowy skład? Kpina, właśnie z tego powodu Hodgson może sie obawiac, że następnym razem jak Raheem w tak głupi sposób postanowi zaatkowac rywala to osłabi zespół w meczach o punkty