Henderson gotowy na mundial
Jedna ze świecących najjaśniej wśród zawodników the Reds gwiazd minionego sezonu obiecuje, że postara się przełożyć formę z ligi na występy w reprezentacji Anglii.
Wskazywany jest jako jeden z filarów drużyny Roya Hodgsona na otwierający zmagania Synów Albionu w grupie D mecz z Włochami. Jak sam mówi, jest gotów, by podjąć to wyzwanie.
Dzięki temu, co pokazał w klubie, utorował sobie drogę do kadry między takimi gwiazdami jak Jack Wilshere czy Frank Lampard. Co więcej, jego determinacja, by pokazać się z jak najlepszej strony również na szczeblu międzynarodowym, jest zadziwiająca.
- Nic nie może się równać z mistrzostwami świata, gdzie gra się przeciwko najlepszym. Czuję jednak, że jesteśmy na to gotowi. Ja na pewno jestem - powiedział.
- Gram z Gerrardem już trzy lata. Próbujemy przełożyć to doświadczenie również na kadrę, staram się, jak mogę. Ale tu wszyscy ze sobą współpracują, w końcu jesteśmy drużyną.
- Idziemy dobrą drogą. Bez strachu, z pewnością siebie i wieloma tuzami futbolu w składzie. Co tu kryć, jesteśmy dobrą drużyną.
Henderson znany jest z żelaznych płuc i odporności na zmęczenie i trudne warunki, co mieć będzie duże znaczenie przy temperaturach panujących w Manaus.
- Upał jest istotnym czynnikiem. Ciężko będzie biegać tam i z powrotem przez calutki mecz, co jest możliwe w Anglii. Trzeba być bystrym i wykonywać przemyślane manewry. To odegra kluczową rolę - podsumował.
Komentarze (0)