Lambert o swojej nowej sytuacji
Jako „nieprawdopodobną” określił swoją reakcję Rickie Lambert, gdy dowiedział się o zainteresowaniu Liverpoolu swoją osobą. Teraz napastnik jest zdeterminowany, aby udowodnić, iż Brendan Rodgers nie popełnił błędu ściągając go na Anfield.
Wieloletni fan Liverpoolu stał się pierwszym klubowym zakupem tego lata, gdy the Reds ściągnęli go z Southampton na początku tego miesiąca.
Lambert ciągle przyzwyczaja się do tej nowej dla siebie sytuacji. 32-latek wie jednak, że zamiast rozmów musi pokazać się z dobrej strony przede wszystkim na boisku.
– Mój agent powiedział mi o tej ofercie, ale moja odpowiedź nie nadaje się do powtórzenia – powiedział.
– To była szansa, której wyczekiwałem i którą w końcu dostałem. Wierzę, że jestem wystarczająco dobry, aby notować dobre występy i pomóc Liverpoolowi.
– Marzenia się spełniają.
– To prawdziwe tornado w mojej karierze jednak wiem, że zmierza ona w dobrym kierunku. Chcę jasno powiedzieć: czuję, że zasłużyłem, aby być tutaj i to, co dotychczas robiłem, dało mi prawo do tego.
Kariera Lamberta zatoczyła koło. Jako 15-latek został wypuszczony z akademii Liverpoolu.
– Pamiętam bardzo dokładnie dzień, gdy Liverpool pozwolił mi odejść. Pamiętam jak powiedział mi o tym Steve Heighway. Wróciłem do domu i godzinami siedziałem w swoim pokoju – dodał.
– Byłem zniszczony wewnętrznie. Tata przyszedł do mnie po jakimś czasie i powiedział, żebym trzymał głowę wysoko, że będę jeszcze dobrym zawodnikiem i im wszystkim pokażę.
Lambert jest obecnie jednym z sześciu graczy Liverpoolu, którzy przygotowują się wraz z reprezentacją Anglii do występu na Mistrzostwach Świata w Brazylii.
Jego transfer na Anfield był milowym krokiem w niesamowitej drodze Lamberta z drużyn w niższych ligach na sam szczyt. Należy dodać do tego gol w swoim debiucie w reprezentacji Trzech Lwów w ubiegłym roku.
Jednak który moment był lepszy: podpisanie kontraktu z klubem swojego dzieciństwa czy bramka w międzynarodowym debiucie?
– Kontrakt z Liverpoolem. Tego się kompletnie nie spodziewałem. Choć przyznam, że to jest bardzo trudne pytanie – odpowiada.
Teraz jednak Lambert jest w pełni skoncentrowany, aby pomóc Anglii i przynieść jej chwałę na turnieju w Brazylii.
Pierwszy mecz z Włochami jest coraz bliżej. Rickie jest gotowy zrobić wszystko co w jego mocy, aby pomóc swojemu krajowi.
– Roy [Hodgson] jest przekonany, że wszyscy napastnicy muszą grać zarówno w obronie jak i w ataku – dodaje.
– Wpaja nam to od samego początku, chociaż mi nie musi mówić już co mam robić. Jeśli jestem na boisku, to muszę robić to co opowiadał nam przez ostatnie kilka miesięcy. Jeśli jednak nie gram to wystarczy, abym przyszedł i jakoś wpływał na chłopaków.
Lambert przyznaje, że jest w pełni gotowy do podejmowania wyzwań zarówno w klubie jak i w reprezentacji. Jest pewny, że ciągle może się jeszcze rozwinąć i teraz rozpoczyna następny, ekscytujący rozdział w swoim życiu.
– Moja kariera będzie jeszcze lepsza tak jak moje występy. Mam nadzieję, że następne lata przyniosą poprawę – podsumował.
– Nie mówię, że pojadę też na następne Mistrzostwa Świata, ale liczę na jeszcze wiele dobrych występów w kadrze.
– Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć kolejny poziom moich umiejętności.
Komentarze (5)