Pepe świadkiem koszmaru
Pepe Reina z ławki rezerwowych oglądał dziś koszmar Hiszpanii, zakończony drugą porażką na Mistrzostwach Świata, co w konsekwencji równa się z odpadnięciem obrońcy tytułu już po fazie grupowej rozgrywek.
W Rio de Janeiro górą była dziś ekipa Chile, która triumfowała 2:0. Gole Eduardo Vargasa i Charles Aranguizy przesądziły o zwycięstwie zespołu z Ameryki Południowej, który zapewnił sobie awans do 1/8 mundialu.
Hiszpanie zagrają w poniedziałek z Australią, po czym czeka ich powrót do domu, podobnie jak Kangury, które dziś przegrały z Oranje 2:3.
Komentarze (6)
EVIVA .......... CHILE :D
A nie lepiej, aby został i stanowił konkurencję dla Mignolet'a?
@silver7
Wątpie czy by w takiej sytuacji Mignolet mógł czyścić buty Reinie... Ja bym stawiał że byłoby na odwrót :P