FIFA prowadzi dochodzenie
FIFA rozpoczęła dochodzenie w sprawie incydentu zaistniałego między napastnikiem Urugwaju, Luisem Suárezem, a obrońcą reprezentacji Włoch, Giorgio Chiellinim podczas wtorkowego starcia w ramach fazy grupowej Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii.
Wydarzenie miało miejsce w ostatnim meczu fazy grupowej, który zakończył się wynikiem 1:0 na korzyść Urugwaju. Tym samym La Celeste awansują do fazy pucharowej. Biorąc pod uwagę fakt, iż sędzia spotkania nie zauważył całego incydentu, komitet dyscyplinarny FIFA wszczął postępowanie i zamierza zbadać całą sytuację. Suáreza może czekać długie zawieszenie, które uniemożliwi mu grę w pozostałych meczach mundialu w których Urugwaj zagra z Kolumbią i ewentualnie kolejnymi drużynami, jeśli awansuje dalej.
Urugwaj wraz z Suárezem mają czas do godziny 20 w środę, aby przedstawić swoje dowody.
– FIFA może potwierdzić, iż postępowanie dyscyplinarne zostało rozpoczęte w sprawie zawodnika Luisa Suáreza z reprezentacji Urugwaju w związku z możliwym złamaniem art. 48 i/lub art. 57 Kodeksu Dyscyplinarnego FIFA podczas spotkania między Urugwajem a Włochami w ramach fazy grupowej Mistrzostw Świata 2014 w Brazylii 24 czerwca 2014 roku – głosiło oświadczenie wydane przez FIFA na ich oficjalnej stronie.
– Zawodnik i/lub Urugwajska FA zostali zaproszeni do przedstawienia swoich stanowisk i ewentualnych dowodów w tej sprawie do 25 czerwca, godziny 17 czasu brazylijskiego.
– Zgodnie z art. 77 Kodeksu Dyscyplinarnego FIFA (FDC), Komitet Dyscyplinarny FIFA jest odpowiedzialny za zbadanie, ocenę i ukaranie ewentualnych naruszeń kodeksu, które mogły zostać przeoczone podczas spotkania przez arbitra prowadzącego mecz.
– Ponadto, zgodnie z art. 96 FDC, dowody wszelkiego typu mogą zostać przedstawione (par. 1), szczególnie dopuszczone są sprawozdania sędziów, deklaracje obu stron i świadków, dowody materialne w postaci zapisu dźwiękowego, bądź nagrania wideo (par. 3).
Kodeks Dyscyplinarny FIFA wyznaczył maksymalną możliwą karę na liczbę 24 meczów reprezentacyjnych bądź 2 lata, jednakże najdłuższym narzuconym zawieszeniem w historii Mistrzostw Świata było 8-meczowy zakaz podyktowany Mauro Tassottiemu, przedstawicielowi reprezentacji Włoch, który złamał nos łokciem piłkarzowi Hiszpanii, Luisowi Enrique, w 1994 roku.
Komentarze (9)
Najgorsze nawet nie są te ugryzienia same w sobie, tylko to, że LS nie potrafi uczyć się na błędach.
Zastanówcie się co wypisujecie,bo żal czytać te Wasze usprawiedliwienia.
btw, ciekawe ile fanek sobie pomyślało, że o co cała ta afera, one z chęcią dałyby się mu ugryźć:P
A wspierać go by było można,gdyby się przyznał i przeprosił.A on idzie w zaparte i nie widzi swojej winy,myśląc że cały świat sprzysiągł się przeciw niemu.Każdy kto go wspiera utwierdzając go w tym przekonaniu,robi mu w gruncie rzeczy krzywdę,trzeba mu jasno powiedzieć,że robi źle i że tak nie wolno.
Można się sprzeczać,czy powinien dostać mecz,dwa,dziesięć,czy sto lat dyskwalifikacji ,ale nie można kwestionować,że mu się ona należała.