Liverpool rozważa kroki prawne
Liverpool i urugwajska federacja piłkarska rozważają podjęcie kroków prawnych przeciwko FIFA po tym, jak Luis Suárez został odsunięty od futbolu na cztery miesiące za ugryzienie przeciwnika – pisze Oliver Kay w piątkowym wydaniu The Times.
Napastnik Liverpoolu i reprezentacji Urugwaju zakończył mistrzostwa świata okryty hańbą. Suárez przygotowuje się do podróży do Montevideo – stolicy swojego kraju po tym, jak został poinformowany, że nie może wziąć udziału w następnych dziewięciu meczach reprezentacji. Kara obejmuje też pojawienie się na trybunach, a nawet dalszy pobyt w hotelu, w którym stacjonuje kadra Urugwaju. Ponadto Suárez będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 100 tys. franków szwajcarskich (około 66 tys. funtów).
Liverpool jest wściekły, że okres zawieszenia Suáreza wynosi aż cztery miesiące i dotyczy „wszelkiej piłkarskiej aktywności” na całym świecie. 27-letni piłkarz ugryzł w ramię obrońcę Giorgio Chielliniego w trakcie wtorkowego spotkania MŚ z Włochami (1:0) w Natalu. Zwycięstwo zapewniło Urugwajowi awans do fazy pucharowej.
Suárez złoży odwołanie od decyzji FIFA. Prezydent urugwajskiej federacji piłkarskiej Wilmar Valéz stwierdził, że „panuje uczucie, jakby Urugwaj został wyrzucony z mistrzostw świata”, ale atmosfera gniewu odczuwalna jest także w Liverpoolu. Źródła zbliżone do kierownictwa klubu sugerują, że the Reds zweryfikują możliwość podjęcia kroków prawnych przeciwko FIFA w związku z decyzją o nałożeniu kary na grę w klubie.
Dyrektor generalny Ian Ayre powiedział, że Liverpool poczeka, aż klub zapozna się z całym raportem komisji dyscyplinarnej FIFA i dopiero wtedy podejmie jakieś działania. Niemniej jednak już teraz panuje silne i narastające poczucie złości z powodu kary dla Suáreza. Liverpool jest szczególnie niezadowolony z faktu, że zdarzenie, które miało miejsce w trakcie rozgrywek FIFA, może skutkować zawieszeniem na poziomie klubowym.
Odsunięcie na cztery miesiące od wszelkiej piłkarskiej aktywności – która w interpretacji FIFA obejmuje nawet trening, ale nie wyklucza transferu – spowoduje, że Suárez opuści pozostałą część mistrzostw świata i kilka następnych meczów reprezentacji. Kara oznacza również, że napastnik będzie wykluczony z gry w klubie do końca października. Przy obecnym układzie spotkań Suárez nie zagra w pierwszych dziewięciu meczach Premier League, ale może wrócić do akcji na czwartą rundę Capital One Cup, która odbędzie się na koniec października.
Sytuacji nie poprawia to, że usługami Suáreza zainteresowana jest Barcelona, która najwyraźniej nie zniechęciła się kolejną kontrowersją.
Przewodniczący komisji dyscyplinarnej FIFA Claudio Sulser powiedział: – Takie zachowanie nie może być tolerowane na jakimkolwiek boisku piłkarskim, a w szczególności na mistrzostwach świata.
Valéz oświadczył, że urugwajska federacja piłkarska złoży odwołanie. Prezydent AUF nazwał decyzję FIFA „nadgorliwą” i dodał, że nie było „wystarczających dowodów”. Jednak Urugwaj akceptuje fakt, że Suárez nie zagra przeciwko Kolumbii w sobotę.
Firma Adidas produkująca sprzęt sportowy zakomunikowała, że popiera decyzję FIFA i przedyskutuje współpracę marketingową z piłkarzem po mistrzostwach świata.
Oliver Kay
Komentarze (19)
Kara dla zawodnika ok, ale tylko na reprezentację, bo dopuścił sie takiego czynu w jej meczu. Niech go zawieszają na 2 lata w reprze, czy nawet do następnych mistrzostw, żeby kara była adekwatna do czynu (recydywa), ale nie powinno to mieć związku z grą klubową. Nawet kretyn (fifa) zauważy, że ostatni rok pod skrzydłami Rodgersa to zupełnie inny Suarez niż przez całą pozostałą karierę.
A chociażby temu, że Liverpool przez ostatnie miesiące dbał o jego psychę i otoczył go specjalna opieką aby nie robił dziadostwa. Urugwaj skupił się na jego nogach a o głowie zapomniał, a zapewne nie brakowało tam wojennych motywacji przed Włochami, które mogły w Luisie obudzić znowu demona. Oczywiście nie wiem jak tam było na odprawach i w gronie reprezentantów ale wielce prawdopodobne, że tak.
Świetna wypowiedź.
A jak będzie z tygodniówką Suareza ?
Nie bronię Luisa bo z....ł aż miło, ale musimy go wspierać, choćby dlatego że to jego podświadomy odruch a nie zaplanowana z premedytacją burda lub coś gorszego
YNWA LUIS SUAREZ
A czemu messi nie siedzi w pierdlu? Powinien.
Jesteśmy udupieni, więc trzeba walczyć. Nie możemy go sprzedać bo jest geniuszem a do tego będzie zaniżona kwota, nie możemy też nikogo kupić bo jak ten wróci to będzie zbyt wielu napastników. Trzeba iść na wojnę z fifą i pozbyć się choćby zakazu treningów i chociaż 1 miesiąc mniej wywalczyć.
Rozwiązać kontrakt z idiotą i zażądać 80 mln odszkodowania i po problemie.
A na poważnie to oczekuję, że klub Go również surowo ukarze, to że jest świetnym piłkarzem nie znaczy, że wolno mu więcej i może się zachowywać jak kretyn, dość głaskania po główce.