Suárez coraz bliżej Barcelony
• Pierwsza tura rozmów zakończona
Transfer Luisa Suáreza z Liverpoolu do Barcelony wydaje się coraz bardziej prawdopodobny po tym, jak w środę oba kluby przeprowadziły „owocne” rozmowy i przybliżyły się do wstępnego porozumienia w sprawie wartości napastnika – pisze Tony Barrett w czwartkowym wydaniu The Times.
Pomimo sugestii, iż Barcelona wykorzysta karę polegającą na czteromiesięcznym zakazie aktywności piłkarskiej nałożonym na Urugwajczyka i wynegocjuje niższą cenę, kataloński klub zapewnił, że postara się sprostać oczekiwaniom Liverpoolu lub przynajmniej się do nich zbliżyć.
Ze strony klubu z Anfield padła kwota 80 milionów funtów, jednak ani dyrektor generalny Antoni Rossich, ani zajmujący się transferami Raul Sanllehí reprezentujący Barcelonę podczas rozmów w Londynie nie wydawali się tym faktem zniechęceni.
Ian Ayre, dyrektor zarządu w Liverpoolu, przedstawił propozycję zakontraktowania Alexisa Sáncheza, lecz mimo wyraźnej aprobaty klubu, sam zawodnik, którym zainteresowany jest też Juventus, nie zdecydował jeszcze, w jakich barwach widzi się w przyszłym sezonie.
Obie strony chciałyby zawrzeć chilijskiego skrzydłowego w ramach oferty za Urusa, jednak ustalenie jego ceny wydaje się być skomplikowanym procesem po świetnych występach na Mistrzostwach Świata w Brazylii.
Suárez pozostaje celem transferowym Katalończyków bez względu na to, jak zakończą się negocjacje w sprawie Sáncheza, o czym świadczy propozycja Rossicha, aby w grę wchodziła jedynie gotówka. Mimo braku oficjalnego porozumienia, rozmowy opisano jako owocne, a obie strony miały wyjść z rozsądnymi oczekiwaniami i propozycjami. Poczyniwszy pierwsze podwaliny pod transfer, Liverpool czeka już na kolejne spotkanie z Katalończykami, na którym jasne powinno być już stanowisko Sáncheza.
Podczas dyskusji prowadzonych za zamkniętymi drzwami, w mediach wypowiedział się prezydent klubu, Josep Bartomeu, określając oficjalne przeprosiny Suáreza po incydencie z Cheillinim jako akt honoru. Docenił je, mówiąc, iż musiał to być niełatwy krok dla Luisa, po czym potwierdził aktywność Blaugrany na rynku transferowym:
– Mamy listę życzeń, ale trzeba wziąć poprawkę na to, iż niektóre kluby manipulują faktami, chcąc podnieść ceny za swoich piłkarzy i informując publicznie, że interesuje się nimi Barcelona. Po konsultacjach z Luisem Enrique wiemy, kogo chcemy sprowadzić i wizja tych nazwisk w naszej drużynie wydaje się być ekscytująca.
Suárez – jak można przypuszczać – ustalił już zarysy indywidualnego kontraktu z Barçą . Chciałby jak najszybciej wyjaśnić kwestię swojej przyszłości, by uniknąć niepotrzebnych zawirowań z obecnym klubem.
Cel jest osiągalny, gdyż w większości pokrywa się ze stanowiskiem Liverpoolu, który – nauczony wydarzeniami z ubiegłego lata – liczy na szybkie porozumienie.
Jeżeli tylko Liverpool będzie w stanie zastąpić jednego z najlepszych piłkarzy na świecie, nikt nie stanie rzeczonemu zawodnikowi na drodze do spełnienia od dawna pielęgnowanych ambicji gry w Barcelonie.
Być może Rodgersa zadowoli już przyjście Sáncheza, aczkolwiek spekuluje się o zakontraktowaniu w niedalekiej przyszłości Lazara Markovicia z Benfiki i Divocka Origiego z Lille.
Tony Barrett
Komentarze (51)
Zobaczymy ...
Liczy się drużyna a nie jednostka. Mam dość patrzenia jak przez tego świra cierpi cały klub. Nie potrafi tego zrozumieć to niech spie*dala.
Powodzenia Suarez YNWA !
Inaczej Henry skomentuje ofertę na Tweecie XD
Będzie dobrze YNWA!!!!
Torres był do zastąpienia, ale to inna półka, Suarez yo absolutny top, według mnie lepszy od Ronaldo, który gorzej drybluje, rzadziej strzela z gry i asystuje, a nie musi rozgrywać w swoim klubie.
Nie chcę odejścia Suareza z wielu powodów m.in.: mam dość przekrętów Barcy (a napewno kara Luisa byłaby anulowana po transferze), nie ma kim go obecnie zastąpić, lepiej sprzedać go za rok, gdy już zdążymy pokazać się w LM i będziemy mogli wybierać z większego grona piłkarzy.
Smutno jakoś. Nie wierzyłem, że będzie w ogóle taki temat w te wakacje, a tu proszę.
2. miejsce w lidze, LM jest, perspektywy są... i w takim momencie, w takiej chwili. Odejść.
Z drugiej strony 'trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...'
;(
Nie wejdziemy na ten sam poziom 20013/14.
Szkoda, wielka szkoda, sprzedawać zawodnika wartego ponad 100 mln za 3/4 ceny. Jeśłi nie chce grać u nas to nie ściągajmy nstp. z podobnym nastawieniem (Sanchez)
Kupujemy Lallane za 31 milionów euro, a Chelsea za 33 miliony euro Fabregasa nie trzeba chyba ich porównywać.
Markovic za Suarea śmiech na sali. Naprawde brakuje jeszcze Bertnarda i LM nachodzimy, a Stoke się niech boi bo łatwo 9 miejsca nie oddamy
Ludzie, którzy to wypisują pokazują ogromny brak szacunku wobec Gerrarda, Hendersona, Sturridge'a, Sterlinga, Coutinho, Skrtela, Mignoletowi i innym, którzy swoją grą przyczynili się do wicemistrzostwa.
Przede wszystkim jednak uwłaczacie Brendanowi Rodgersowi, który sprawił, że Luis i reszta chłopaków rozegrała tak wspaniały sezon z kadrą na poziomie miejsc 5-6.
Trochę szacunku do pracy menedżera, trenerów, kapitana, wice-kapitana i innych piłkarzy, Suarez nie grał sam.
Btw. Wie ktoś może czy rozmowy na linii Barcelona- Liverpool bedą dziś kontynuowane czy może spotkają się ponownie za jakiś czas ?
Poza tym to tak, to może być rewelacyjny transfer, bo chłopak ma talent na miarę Sterlinga jak nie większy, a On nie ma zastąpić Suareza.
Można się śmiać z 30 mln za Shawa, ale United ma lewą obronę z głowy na parę ładnych lat.
Marković teraz może kosztować te 25-30 mln, za rok-dwa będzie kosztował 70-80.
-Suarez 87
-Gerrard 67
-Coutinho 64
-Henderson 62
-Stelring 51
-Sturridge 29
-Johnson 28
-Allen 18
-Flanagan&Lucas 13
Reszta ma 10- więc nie ma sensu o tym wspominać.
Widzimy, że pomimo faktu iż Luis kreował mnóstwo sytuacji to i tak wielu piłkarzy potrafiło stworzyć bardzo dużą ich ilość, szczególnie Henderson czy Sterling nie wykonujący SFG.
Można wkleić tu Lallanę z 68 oraz Sancheza z 47 zastępujących Suareza i Coutinho nie będzie aż tak źle z ilością kreowanych szans.
Ujmijmy tu też nasze cele na lewą obronę:
-Moreno 19
-Davies 31
-Bertrand 4
-Rodriguez 78
Oraz naszych LO:
-Flanno 13
Cissokho & Enrique 8
Jak widać wymiana Aly'ego/Flanno na bardziej ofensywnego gracza również przyniosłoby wiele korzyści, szczególnie jakby to był Davies lub Rodriguez(który wykonuje SFG).
Ilość tworzonych sytuacji nieznacznie by spadła, ale odpowiedzialność za kreację rozłożyłaby się na większą ilość graczy co dałoby więcej korzyści niż skupienie ich na osobie jednego zawodnika.
Podobnie ze strzelanymi golami.
Te 30 goli Suareza może się rozłożyć na 5 więcej Sturridge'a, 5 więcej Coutinho, 5 więcej Sterlinga, 5 Lallany, 10 Lamberta i 15 Sancheza.
Także nie histeryzowałbym, bo jeśli stałoby się tak jak piszę to drużyna stałaby się bardziej nieprzewidywalna i trudniejsza do rozpracowania dla rywali, niż gdy cała siła defensywna skupia się na Suarezie, który był głównym motorem napędowym.
No, ale to tylko teoria, Lallana, Cou, Sturridge, Hendo, Sterling i ew. Sanchez muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za grę.
Im więcej ludzi zdolnych odwracać losy meczu tym lepiej.
Wiemy, że Stu, Gerro i Luis to potrafi.
Alexis też często strzelał ważne gole dla Barcelony, wiemy że Sterling ma zadatki by takim się stać, Coutinho również, Lambert, Borini i Lallana także to robili.
Także trochę zaufania dla Rodgersa :)
przepraszam za błędy, statystyki wzięte ze squawka.com za sytuacje liczyłem kluczowe podania+asysty.
Zestawcie sobie ławkę: Aspas, Moses, Alberto, Allen/Cou/Raheem, Agger/Sakho, Cissokho, Jones z taką:
Cou/Lallana, Borini/Lambert, Flanagan, Marković/Sterling, Can/Allen, Agger/Skrtel, Jones.
Wchodzący z ławki mega szybki Marković lub Sterling> wchodzący Moses
Wchodzący kreatywny Cou lub Lallana> wchodzący Alberto
Wchodzący Lambert lub Borini potrafiący strzelać ważne gole> wchodzący Aspas.
Życzę dużo szczęścia i dzięki za wszystkie wspaniałe chwile.
Do zobaczenia na Anfield jak będziesz płakał z Farsą po przegranym meczu LM.....
Statystyki tylko potwierdzają to co pisałem, odchodzi zawodnik, który stworzył tyle samo sytuacji sam, co Johnson i Stu razem wzięci, to nie jest dziura, którą łatwo będzie zapchać. zwłaszcza, że ani widu ani słychu za sensownym zastąpieniem go. Bo pomysł Alexis sanchez z ostatnich doniesień umiera, a ławka, którą zaproponował Łyżwa7 też jest w sporej mierze "jeśli udadzą się transfery"