Loïc Rémy nie trafi do Liverpoolu
Transfer Loïca Rémy’ego z QPR do Liverpoolu za kwotę 8,5 mln funtów nie dojdzie do skutku, gdyż reprezentant Francji nie przeszedł wymaganych testów medycznych.
Napastnik QPR miał zostać w tym tygodniu oficjalnie ogłoszony jako piąty transfer Brendana Rodgersa podczas obecnego okna transferowego, Liverpool zdecydował się jednak wycofać z umowy z powodu obaw o stan zdrowia Francuza.
Rémy, który strzelił w zeszłym sezonie 14 bramek w barwach Newcastle United, poleciał do Bostonu w zeszłym tygodniu aby dołączyć do reszty zespołu po tym jak Liverpool aktywował klauzulę odejścia w kontrakcie napastnika.
Warunki kontraktu zostały ustalone, a piłkarz miał otrzymać legendarną koszulkę z numerem 7, pozostawioną po odejściu Luisa Suáreza.
27-latek przeszedł rutynowe testy medyczne przed udaniem się do Nowego Jorku, po czym klub dał mu kilka dni wolnego.
Źródła blisko klubu informowały, że ogłoszenie transferu opóźnia się ze względu na trudności z dokumentacją, teraz jednak wiadomo, że sztab medyczny Liverpoolu szukał głębszej opinii specjalistów na temat wyników badań Francuza.
Po przeanalizowaniu sytuacji klub zdecydował się wycofać z transferu.
Według tego co nam wiadomo, nie ma szans aby transfer doszedł do skutku, a Brendan Rodgers skieruje swoją uwagę w stronę innych napastników.
James Pearce
Komentarze (72)
Nie koniecznie odrazu musi byc zwiazna z tym jakas powazna sprawa zdrowotna, przypomina mi sie jak rok temu do evertonu mial fer dolaczyc oblal testy a za kilka tygodni byl juz w norwich
Co do Remy'ego - ponoć po raz czwarty w karierze oblewa testy medyczne z powodu choroby serca.
Rodriguez - nazwisko zalatujace takim Hiszpanem. Powinien ci się podobać :)
Ale z tym "starym dziadem rodem z Southampton" to mogłeś sobie darować jednak...
Pamiętam, że parę lat temu też była z nim taka sytuacja, że nie trafił do nas właśnie z tego samego powodu :D
Niech mu klub płaci a on niech na treningu podaje piłki, tylko ostrożnie żeby sobie krzywdy nie zrobił.
A napastnik to będzie naprawdę trudny transfer bo ja nie znam dobrych piłkarzy którzy byliby teraz do wyciągnięcia, niech mnie ktoś oświeci, kto mógłby biegać z tą siódemką w przyszłym sezonie.
Pewnie Bony:)
Isco? Dobrze zapowiadał się, gdy grał w Maladze, a w Realu jego gra dupy nie urywała. Poza tym ile Królewscy krzyknęli by za niego (30 mln. euro zapłacili Maladze), to raz. Dwa i to jest najważniejsze ile zawodnik chciałby „przytulić” co tydzień, bo „głodowa” stawka jak dla Remy’ego, to nie zadowoliłaby go. I trzy, to nie jest zawodnik, który mógłby zastąpić na pozycji boiskowej Francuza. A „siódemka” może poczekać na godnego następcę Luisa.
cienko, za 8,5 mln to był dobry deal.
serio sądzisz, że gdy w ciągu roku wymieniliśmy całą obronę to to od razu zaskoczy?
Akurat Skrtel to jeden z powodów dużej liczby straconych goli ;)
duże braki techniczne, złe ustawianie się przez co musi naprawiać swoje błędy widowiskowymi wślizgami.
Pamiętaj też, że nie tylko linia obrony odpowiada za linie defensywną, a tutaj dużym problemem był brak wsparcia ze strony pomocników zwłaszcza w środkowym rejonie boiska przed polem karnym, gdy brakowało Hendersona lub Allena, albo Coutinho się akurat wyłączyła chęć do bronienia. Dodaj do tego również dużą ilość kontuzji i rotację w obronie.
Orionos, proponujesz wywalić kilku zawodników, w tym Mignoleta. Okej, ale co w zamian? Jeśli w drodze do nas jest Neuer, to nie będę płakać. Ale w tej chwili mamy chyba poważniejsze problemy, niż szukanie sobie lepszego pierwszego bramkarza. Do śmieci w tej drużynie raczej nie należy.
Martins Indi przeszedł do Porto i nie jest wcale lepszy niż nasi obrońcy, Garay zmienił klub na Zenit w to okno.
Reno? Chyba chodzi ci o Bernd'a Leno.
Ponadto de Vrij jest bliski Lazio.
Blind na MŚ sprawdzil sie w pelni jako lewy obronca, sprawdzilby sie w LFC bo tu w zasadzie nie mialby zadnej konkurencji. Sadze ze nawet Wawrzyniak rozegralby wiekszosc meczy w sezonie przy takiej kadrze...
De Vrij bliski Lazio? no to dyrektor sportowy LFC powinien ruszyc tylek i dzialac.
ech... miesiac mnie nie ma w PL bez dostepu do informacji transferowych i tyle juz porazek poniosl LFC... szkoda
Został ponad miesiąc okna transferowego, tak tylko przypominam.
RedWarrior-Ty cierpisz na rozdwojenie jaźni? W jednym poście piszesz:
"Mnie jeszcze wkurza taka inna kwestia, a mianowicie, że oni tak szastają tymi "dobrymi numerami"."
"Ja wiem, że numery to najmniej istotna kwestia i sam tak do tego podchodzę"
"jednak utarło się, że są w futbolu liczby, które mają pewną wartość symboliczną i sporo mówią o zawodniku, który je nosi"
Czyli wkurza Cię,ale to nie istotne,jednak swoje znaczenie ma. Sic! Chłop z Ciebie wyrazisty i z konkretnymi poglądami co swoje zdanie ma... Może za politykę byś się wziął ,nadasz się.