Prezent ślubny od Stevena
Świeżo poślubiona fanka Liverpoolu z New Jersey otrzymała od Stevena Gerrarda prezent ślubny – całusa w policzek. Przez dwa dni para obecna była na otwartej sesji treningowej w Princeton University, a pani młoda zdeterminowana była uzyskać okazję na spotkanie twarzą w twarz z bohaterem młodej pary, Stevenem Gerrardem.
W sobotę Kaitlin Cornwell poślubiła Ryana O’Donnella w dzielnicy Freehold.
Kaitlin trzymała ręcznie zrobiony transparent, który głosił: „Świeżo poślubiona. Stevie, pocałujesz mnie?” Ku ich zdziwieniu kapitan spełnił prośbę.
– Ściskał wszystkim ręce, tak więc i ja uścisnęłam jego, a wtedy on mnie pocałował w policzek – wyjaśniła. – Zrobiłam ten transparent, żeby go zobaczył, więc nie mogłam w to uwierzyć, gdy się zbliżył – byłam bardzo podekscytowana.
– Najpierw uścisnął ręce mojemu mężowi, a więc dostał on swoje błogosławieństwo!
– Wybieramy się na nasz miesiąc miodowy pod koniec sierpnia, jednak sądzę że miał on miejsce już dzisiaj, gdy oglądaliśmy naszych bohaterów trenujących na żywo.
Jej mąż Ryan zażartował: – Bawiła się dzisiaj lepiej, niż na swoim ślubie! Steven jest legendą. Czułem się zaszczycony, że dał mojej żonie buziaka w policzek.
Komentarze (5)