The Reds górą po 45 minutach
Liverpoolczycy prowadzą z Manchesterem United 1:0 po deszczowej, aczkolwiek dynamicznej pierwszej połowie spotkania po tym, jak podyktowany po faulu na Sterlingu rzut karny na gola zamienił Gerrard.
W 34. minucie 19-latek był po raz kolejny faulowany w polu karnym United, jednak sędzia okazał się być jedyną osobą na stadionie, która nie widziała przewinienia na Angliku.
Komentarze (14)
I biedny Steven musiał zrobić przez jego niefrasobliwość najdłuższy sprint od 3 lat.
Gorszymi parodystami są od niego dziś tylko Evans, Smalling i Jones.
Strzały celne: 0-5
To mówi samo za siebie...