Brendan: To nie koniec wzmocnień
Brendan Rodgers ma nadzieję na zwiększenie głębi składu Liverpoolu. Jest przekonany, że nastąpi to jeszcze podczas letniego okienka transferowego, które kończy się za około trzy tygodnie.
Pochodzący z Irlandii Północnej menedżer zatrudnił siedmiu nowych graczy podczas tego lata wzmacniając zarówno atak jak również dając sobie więcej możliwości w defensywie.
Czterech nowych zawodników: Emre Can, Rickie Lambert, Dejan Lovren i Javier Manquillo zagrało w ostatnim meczu gdzie the Reds w świetnym stylu ograli Borussię Dortmund 4:0.
Młody napastnik Divock Origi nadchodzący sezon spędzi na wypożyczeniu we francuskim Lille natomiast Adam Lallana i Lazar Marković zmagają się z urazami nabytymi w okresie przygotowawczym.
Po meczu z Borussią, Rodgers wyznał, że jest zadowolony z jakości składu, z którym będzie walczył w nowej kampanii ligowej.
Menedżer jednak nie zamierza spocząć na laurach. Przyznaje, że do końca sierpnia chciałby sfinalizować znacznie więcej transferów.
– Ciągle chciałbym ubić jeszcze kilka interesów – powiedział boss dla liverpoolfc.com po wygranym meczu na Anfield.
– Jestem jednak szczęśliwy, że w tym momencie mamy już tak mocny skład. Czekamy tylko ciągle na powrót graczy kontuzjowanych.
– Pomimo tego, chciałbym jeszcze bardziej zwiększyć głębię w składzie. Mam nadzieje, że się nam to uda.
Komentarze (23)
Tylko wiesz, że Boruc gra w Sunderlandzie? :)
Z tym nickiem to Ty tak na serio,czy może robisz sobie jaja?
Co to jest FC Liverpool?Ja nigdy o czymś takim nie słyszałem.
Wiesz ja bym tam wolał posiedzieć na ławie w mocniejszym klubie. Do tego wiecej meczy, także jest większa szansa pograć. A tak poważnie to wiem że nie ma szans na sprowadzenie.
YNWA!
Tym swoim komentarzem zniżyłeś się właśnie do poziomu MUła....
Ja w przeciwieństwie do Ciebie przynajmniej stanąłem po stronie swojego, a nie wyśmiewałem się z czyjejś pomyłki, w dodatku z jakimś mułem...
Sirradix92 - imho LFP przespal wolnego Fabiana i jestem przekonany ze Boruc trafiajac do klubu bylby numerem 1 od zaraz - mimo wieku w sytuacjach 1vs1, grze na przedpolu i obronach na efleks jest o kilka klas lepszy od Mignoleta, ktory nie potrafi sie nawet komunikowac z obroncami swoimi przez co tylko wywyuje zagrozenie pod bramka np. wpadajac na nich podczas proby interwencji
Od siebie dodam ze trzeba dopakowac obrone, no i napastnika srodkowego, niestety tu takze LFC przespal okres pomundialowy, gdy wszyscy ktorzy pokazali swoja klase na MŚ zmieniali kluby za gruby hajs, bo sie zgadzal. Chociaz... Vargas, Depay, De Jong, Insignie czy Mirallas sa nadal do wyjecia za pewnie nie za bardzo zawyzona cene
Tylko z tego co mi wiadomo już MU sie nim interesuje.