DH: Liverpool silniejszy bez Suáreza
Były pomocnik Liverpoolu, Dietmar Hamann uważa, że klub słusznie postąpił, sprzedając Luisa Suáreza. Niemiec jest zadowolony z ruchów transferowych the Reds i przekonuje, że nikt na Anfield nie odczuje zbyt mocno utraty Urugwajczyka.
– Uważam, że Liverpool dokonał dobrych zakupów – wyznał Hamann. – Zawsze bardzo krytycznie reagowałem na kolejne błazenady Suáreza. Pod względem piłkarskim jego odejście to duża strata, ale przecież znajdzie się ktoś do strzelania bramek.
– W dalszej perspektywie okaże się, że Liverpool będzie lepszy bez niego. Ja osobiście zamiast jednego Suáreza wolałbym mieć sześciu – siedmiu innych graczy, ponieważ chcąc wygrywać trofea, trzeba mieć w składzie ludzi, którym można ufać. On do takich osób nie należy.
– W przypadku kolejnego głupiego incydentu może zostać zawieszony na lata, albo i na zawsze. To bez wątpienia świetny zawodnik, ale zastanówmy się – co by było, gdyby nie ominął tych wszystkich spotkań? Być może Liverpool już wcześniej zdołałby się zakwalifikować do Ligi Mistrzów.
– Jedynym, czym może się pochwalić po latach spędzonych w klubie jest medal za zwycięstwo w Pucharze Ligi. Nie opuszcza on zespołu, który by dominował w lidze lub w Europie.
The Reds w zeszłym sezonie wyszli ponad oczekiwania kibiców i zajęli drugie miejsce w Premier League, jednak zdaniem Hamanna w tym roku nie powinniśmy spodziewać się lepszego rezultatu.
– Stracili ogromną szansę na mistrzostwo i wciąż może to niczym blizna pozostawać w głowach piłkarzy. Myślę jednak, że potrafią to doświadczenie właściwie wykorzystać.
– Występy w Europie i Premier League jednocześnie będą bardzo wymagające. Czeka ich ważny test, który muszą zdać. Nie sądzę, by można było ich uważać w tym sezonie za kandydatów do mistrzostwa. Ja za cel obrałbym zakończenie rozgrywek w czołowej czwórce i zakwalifikowanie się do fazy pucharowej Ligi Mistrzów – zakończył.
Komentarze (8)
Suarez natomiast ze swoją skłonnością do przerwacania się i wymuszania można by powiedzieć że poszedł w idealne miejsce.
Miałem już dość tolerowania jego zachowań. Wszyscy przymrużali oko ze względu na jego umiejętności. Ale nasz klub to nie jest Barca gdzie wszyscy się przewracają tylko LFC przez lata wypracował sobie reputację i taki Suarez był niepasującym do nas elementem.
A sam fakt że za gracza który miał już 27 lat Barca dała kupę pieniędzy i za to mamy kilku świetnych graczy na lata, sprawia że o Suarezie nie ma co nawet myśleć.
walki, no i kreował bramki. mam nadzieję że jego 'duch walki' zostanie z nami, jestem pewien że choćby Sterling nie byłby teraz tak dobry gdyby nie pograł z Suarezem.
Ale zrobiliśmy dobry interes i jedziemy do przodu.
Swoją drogą ciekawe czy Luis wstrząśnie Barcą a ta pokaże w końcu jaja! nie jestem fanem Barcy ale chciałbym to zobaczyć
W Liverpoolu oczywiscie twardziele i 100% sprawiedliwosci. Nie zgodze sie. Sterling tez potrafi polatac, a jak juz przypomniec karnego z CSKA i lot Gerrarda..
I na koniec. Uwazam, ze Cou i Sterling sprawia, ze o Suarezie pozostana dobre opowiesci. Ale to moja opinia.
AMEN.