Macca: Brendan zrobił dobry interes
Autorytet Brendana Rodgersa w letnim oknie transferowym pozwolił Liverpoolowi stać się konkurencją na wielu frontach w zbliżającym się sezonie - według byłego pomocnika the Reds Steve'a McManamana.
Menadżer Liverpoolu latem zakontraktował jak dotąd siedmiu nowych zawodników przed weekendową inauguracją sezonu. The Reds w niedzielę zagrają na Anfield z Southampton.
Walka o tytuł do ostatniej kolejki poprzedniego sezonu i finisz na drugim miejscu zagwarantował Liverpoolowi kwalifikację do Ligi Mistrzów. To zwiększyło żądania menadżera wobec składu na sezon 2014-15.
McManaman, który zagrał dla Liverpoolu w 364 spotkaniach wierzy że jego były klub ma niezbędną siłę w składzie, aby walczyć z innymi drużynami na wielu frontach.
- Jak większość kibiców Liverpoolu jestem pod ogromnym wrażeniem transferów przeprowadzonych do tej pory - powiedział 42-latek.
- Dzięki nim skład stał się o wiele mocniejszy a to jest bardzo ważne, aby klub radził sobie na czterech frontach w nadchodzącym sezonie.
- Menadżer wyznaczył sobie cele transferowe, a klub powoli je realizował. Sprowadzono doświadczonych w lidze zawodników jak Rickie Lambert, Adam Lallana i Dejan Lovren.
- Mam nadzieję, że Lovren zapewni pewność w tyłach. Był na radarze już w Southampton, ale teraz jest w klubie gdzie presja jest ogromna.
- Do klubu dołączyły również młode talenty jak Lazar Markovic i Javier Manquillo. Ci zawodnicy muszę się zaadoptować do nowego stylu gry, ale z pewnością Brendan pokieruje nimi właściwie.
- Rodgers potrzebował dużej ilości zawodników, aby wzmocnić drużynę i to się udało. Wciąż jednak mamy dwa tygodnie aby jeszcze ulepszyć drużynę kolejnymi zawodnikami.
The Reds w poprzedniej kampanii prezentowali znakomity styl. 101 bramek zdobytych w lidze nie zapewniło mistrzostwa i klub zakończył sezon na drugim miejscu za Manchesterem City.
McManaman uważa, że mecz z najbliższym rywalem Liverpoolu - Southampton - nie będzie łatwym sprawdzianem, bo wszyscy oczekują po the Reds mocnego wejścia w nowy sezon.
- Myślę, że Liverpool gra z nimi we właściwym momencie kampanii. Nastroje w zespole są dobre po pewnym zwycięstwie z Borussią Dortmund, a kibice zagwarantują potrzebne wsparcie.
- Liverpool jest zdecydowanym faworytem. Oczekuję, że zdominują rywala. To ważne, aby na starcie zdobyć 3 punkty, a mecz z Southampton będzie do tego dobrą okazją.
- Zespół dobrze się prezentował w okresie przygotowawczym i głównym celem będzie zakończenie sezonu w czołowej czwórce. Jeśli Liverpool to osiągnie można będzie śmiało powiedzieć, że był to dobry sezon - zakończył McManaman.
Komentarze (1)