Liverpool poczeka do samego końca
Brendan Rodgers jest przygotowany na poszukiwania nowego napastnika do ostatniej minuty okienka transferowego. Menedżer Liverpoolu przeczesuje europejski rynek w celu znalezienia piłkarza z najwyższej półki.
Niebawem Liverpool dopełni niezbędnych formalności dotyczących przeprowadzki Alberto Moreno z Sevilli za 12 mln funtów, co oznacza, że Rodgers kupi już ósmego piłkarza w letnim oknie transferowym. Niemniej jednak wciąż istnieje jeden kluczowy obszar, który wymaga wzmocnienia.
Po tym jak Loïc Rémy nie trafił na Anfield z powodu komplikacji związanych z badaniami medycznymi, Rodgers i członkowie tak zwanego komitetu transferowego zastanawiają się nad szeregiem zawodników, takich jak Samuel Eto’o, który jest dostępny za darmo, czy Radamel Falcao z Monaco.
Liverpool początkowo uznał, że pozyskanie kolumbijskiego napastnika byłoby trudne. Informacje, jakimi dysponował klub, sugerowały, że Real Madryt był jego preferowanym kierunkiem. Jednakże Liverpool nie porzucił nadziei na potencjalny transfer Falcao przed końcem okienka.
Klub rozważa również inne opcje i Rodgers żywi przekonanie, że poszukiwania okażą się skuteczne. Jednak jeśli nie uda się znaleźć odpowiedniego kandydata, to menedżer Liverpoolu jest zdania, że jego skład jest wystarczająco silny, by poradzić sobie w takich okolicznościach.
– Przede wszystkim chcemy załatwić formalności związane z transferem Moreno, żeby mieć zapewnioną obsadę na obu bokach defensywy. Następnie, jeśli uda się sprowadzić napastnika, to będzie wspaniale – powiedział Rodgers. – To nie jest łatwe, ale musimy kontynuować poszukiwania.
– Bez wątpienia potrzebujemy czegoś, co pomoże nam w nadchodzącym sezonie. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy w ostatnich tygodniach przed zamknięciem okna transferowego.
– Zawsze coś się pojawia w ostatnim tygodniu. Nie ustaniemy w poszukiwaniu. Nasi ludzie ciężko pracują za kulisami i weryfikują dostępność różnych zawodników. Zobaczymy, co się wydarzy.
Dominic King
Komentarze (20)
jeśli chodzi o "bocznego" napastnika to wydaje mi się że dla nas berardi byłby odpowiedni, młody z ogromnym potencjałem
nie mam pojęcie o kim mówisz ale brzmi jak Włoch, a dla graczy z Italii - wielkie NIE
nic takiego nie będzie miało miejsca, napastnik przyjdzie na 100% a czy będzie to Falcao czy Eto'o to się okaże.
Trzymam kciuki za transfer Kolumbijczyka, ależ to byłby power choć szczerze mówiąc ciężko w to uwierzyć.